PO odrzuciła swoją poprawkę

Maksymalna opłata od składki trafiającej do OFE spadnie od przyszłego roku do 3,5, z 7 proc., a opłata za zarządzanie aktywami nie będzie mogła przekroczyć 15,5 mln zł miesięcznie.

Publikacja: 26.06.2009 09:13

Na dziś rano planowane jest trzecie czytanie i głosowanie nad rządową nowelą ustawy o OFE. Wszystko wskazuje na to, że posłowie, niezależnie od partyjnej przynależności, będą głosować za jej przyjęciem bez jakichkolwiek zmian.

Jeszcze w środę PO w czasie debaty plenarnej ostro broniła swojej poprawki łagodzącej górny limit opłaty za zarządzanie. Złożył ją nieoczekiwanie, i wbrew rządowi, poseł Janusz Cichoń. Zmiana przewidywała, że po przekroczeniu przez OFE 45 mld zł aktywów opłata byłaby sumą 15,5 mld zł i 0,01 proc. nadwyżki ponad 45 mld zł. – Inaczej najbardziej efektywnym towarzystwom nie będzie opłacało się pozyskiwać członków – tłumaczył.

O odrzucenie tej propozycji wniosły m.in. kluby PSL, Lewicy i Koło Polska XXI. Wczoraj wniosek rozpatrywały na wspólnym posiedzeniu komisje Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej. Spodziewano się, że PO podtrzyma poprawkę, a opozycja znów zarzucać jej będzie uleganie lobbingowi PTE. Tak się jednak nie stało. W ciągu zaledwie kilku minut, bez jakiejkolwiek dyskusji czy pytania o stanowisko rządu, przegłosowano odrzucenie poprawki posła Cichonia. Także głosami samej PO. Nikt się nie sprzeciwił.

Jeszcze przed posiedzeniem posłowie PO mówili, że najlepiej byłoby dojść z resortem pracy do kompromisu. Nie było jednak nawet takiej możliwości prawnej, bo już po drugim czytaniu rozpatruje się jedynie wcześniej zgłoszone poprawki. Jeśli PO nie wprowadzi zmian w Senacie, ustawa wejdzie w życie w takim kształcie, jak chciał rząd. Ma też nieoficjalne poparcie Kancelarii Prezydenta.

Jak zmiany wpłyną na przychody z opłat PTE? W 2010 r. będą o 427 mln zł niższe, niż planowano (wyniosą 1,6 mld zł). W skali 40 lat, jak wyliczył nadzór, będą o 56 mld zł niższe, niż gdyby nowelizacji nie było.

[ramka][b]Akwizycja w OFE.Zakaz całkowity?[/b]

Rzecznik Ubezpieczonych krytycznie odniósł się do propozycji Komisji Nadzoru Finansowego dotyczących zakazu akwizycji na rynku wtórnym. Zdaniem Haliny Olendzkiej, to połowiczne rozwiązanie. – Zdecydowanie zmniejszy się liczba potencjalnych klientów akwizytorów, co pogłębi konkurencję akwizytorów i może doprowadzić do nasilenia obecnie obserwowanych nieprawidłowości – uważa rzecznik. Ze skarg klientów, jakie do niej trafiają, wynika, że akwizytorzy wbrew prawu często wręczają dobra materialne w zamian za zapisanie się do OFE, manipulują danymi przy porównaniach wyników inwestycyjnych funduszy i straszą bankructwem OFE, by skłonić do jego zmiany. Zdarza się też, że wyłudzają podpisy pod deklaracją zmiany OFE pod pozorem aktualizacji danych. Olendzka już wcześniej wystąpiła do resortu pracy z propozycją całkowitego zakazu akwizycji. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy