W pierwszych miesiącach 2009 roku szefowie domów maklerskich mieli sporo pracy. Inaczej niż w latach ubiegłych nie chodziło jednak o dopinanie nowych projektów czy negocjacje z nowymi klientami. Większość brokerów zmuszona była wprowadzić mniejsze bądź większe programy oszczędnościowe. Dyrektorzy biur dokonywali oceny efektywności placówek, próbowano również ciąć koszty - zarówno w działach kontaktujących się z klientami (front office), jak i w pionach zaplecza technicznego (back office). Wszystko po to, aby przetrzymać trudny okres na GPW, trwający od połowy 2008 r.
[srodtytul]Czołówka bez zmian[/srodtytul]
Gorsza koniunktura i w związku z tym malejące obroty dały się we znaki zarówno tym przedsiębiorstwom, które gros przychodów wypracowywały z obsługi rynku wtórnego, jak i brokerom wyspecjalizowanym w doradztwie finansowym, w tym w realizacji ofert publicznych akcji (IPO).Czołówka najaktywniejszych - pod względem udziału w giełdowym handlu - domów maklerskich nie zmieniła się znacząco. Podczas dekoniunktury lepszą pozycję wypracowywały biura specjalizujące się w obsłudze klientów instytucjonalnych - m.in. TFI i OFE. Na czoło zestawienia wysunął się Dom Maklerski Banku Handlowego, który brokerką detaliczną zajął się dopiero od niedawna. O laur pierwszeństwa rywalizuje z ING Securities - brokerem, u którego ponad 70 proc. transakcji zlecają instytucje. W czołówce najaktywniejszych znajdują się jeszcze od wielu miesięcy Dom Maklerski BZWBK i Ipopema Securities (ten ostatni broker w ogóle nie zajmuje się detalem).
[srodtytul]Niektórym klientela rośnie[/srodtytul]
Analitycy sugerują, że wzrost znaczenia biur zajmujących się obsługą klientów instytucjonalnych wynika z odwrotu mniejszych graczy od giełdy. Rzeczywiście, z ankiet giełdy wynika, że w ostatnich miesiącach roku liczba aktywnie inwestujących osób fizycznych znacząco spadła. Tymczasem inwestorzy instytucjonalni z własnej woli lub z woli swoich klientów muszą być na rynku obecni cały czas. TFI działają np. w rytm wpłat i wypłat dokonywanych przez właścicieli jednostek.