Spłata rat frankami z kantorów może być nieopłacalna

Kredytobiorcy niezadowoleni z wysokości spłacanych rat mają szansę teraz kupić walutę, na przykład w kantorze i wpłacić pieniądze do banku, w którym są zadłużeni. Eksperci ostrzegają, że nowe prawo niesie ze sobą pewne zagrożenia

Publikacja: 01.07.2009 11:58

Spłata rat frankami z kantorów może być nieopłacalna

Foto: Archiwum

Spłata kredytów hipotecznych frankami szwajcarskimi kupionymi np. w kantorach może być uciążliwa i nieopłacalna - ostrzegają doradcy finansowi. Zgodnie z rekomendacją Komisji Nadzoru Finansowego operacje takie będą możliwe od środy, 1 lipca.

Aneta Styrnik z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że nowe prawo jest dla konsumentów korzystne, ponieważ istotna jest sama możliwość wyboru formy spłaty kredytu.Również ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski uważa, że umożliwienie samodzielnego zakupu franków przez kredytobiorców jest dobrym krokiem. Ekspert prognozuje jednak, że większość kredytobiorców z tego prawa nie skorzysta.

Analityk z Open Finance Mateusz Ostrowski zwraca uwagę, że banki różnie interpretują rekomendację. 15 z 21 ankietowanych przez tę firmę podało, że umożliwi wielokrotną zmianę sposobu spłaty kredytu.

Ekspert ostrzega, że będzie się to jednak wiązać z dodatkowymi kosztami. Chodzi m.in. o koszt podpisania aneksu dotyczącego zmiany waluty spłaty kredytu. W przypadku dużych kredytów w niektórych bankach opłata za aneks może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.

Ostrowski zwrócił także uwagę, że nie wszystkie banki oferują okienka kasowe, w których będzie można bezpośrednio wpłacić kupione np. w kantorze franki.

- Spłata raty przelewem bankowym może się nie opłacać, bo może być on traktowany jak przelew zagraniczny, od którego pobierane jest kilkadziesiąt złotych prowizji - zaznaczył.

Dodał, że trzeba będzie zwrócić uwagę, czy możliwy będzie powrót do poprzedniego sposobu spłaty rat. Jest bowiem prawdopodobne, że w przyszłości spready (różnica między ceną kupna waluty i sprzedaży) w kantorach wzrosną, a w bankach spadną. To może oznaczać, że spłata kredytów walutami kupionymi w kantorach przestanie się opłacać.

- Trzeba sobie też zdawać sprawę z niefinansowych kosztów operacji, wyceny czasu, który trzeba będzie na nie poświęcić, czy ryzyka kradzieży gotówki, z którą będziemy wędrować do banku - powiedział. Dodał, że dodatkowe warunki i koszty, które trzeba będzie spełnić, aby skorzystać z nowej możliwości, sprawią, że zmiana sposobu spłaty kredytów nie będzie cieszyć się dużą popularnością. - Jeżeli ktoś zrobi sobie racjonalną analizę, to może się okazać, że przejście na franki nie będzie opłacalne - powiedział.

Przed podpisaniem deklaracji o zmianie sposobu spłacania kredytu warto się zastanowić, czy taki krok będzie korzystny. Jest to ważne, ponieważ za złożenie takiego wniosku w banku będziemy musieli zapłacić. Warto też pamiętać, że w trakcie trwania umowy kredytowej można tylko raz zmienić sposób jej spłaty.

Komisja Nadzoru Finansowego przypomniała w poniedziałkowym komunikacie, że nowelizacja Rekomendacji S (II) wzmacnia ochronę klientów. Zwróciła jednak uwagę, że jednym z warunków bezpiecznego zadłużania się jest zaciąganie kredytów w walucie otrzymywanych dochodów. Ostrzegła m.in., że kredyt walutowy lub indeksowany do waluty obcej - nominalnie tańszy - obciążony jest ryzykiem walutowym i kosztami wymiany walut, które mogą zwiększać jego ostateczną cenę, ponoszoną przez kredytobiorcę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy