Spłata kredytów hipotecznych frankami szwajcarskimi kupionymi np. w kantorach może być uciążliwa i nieopłacalna - ostrzegają doradcy finansowi. Zgodnie z rekomendacją Komisji Nadzoru Finansowego operacje takie będą możliwe od środy, 1 lipca.
Aneta Styrnik z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że nowe prawo jest dla konsumentów korzystne, ponieważ istotna jest sama możliwość wyboru formy spłaty kredytu.Również ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski uważa, że umożliwienie samodzielnego zakupu franków przez kredytobiorców jest dobrym krokiem. Ekspert prognozuje jednak, że większość kredytobiorców z tego prawa nie skorzysta.
Analityk z Open Finance Mateusz Ostrowski zwraca uwagę, że banki różnie interpretują rekomendację. 15 z 21 ankietowanych przez tę firmę podało, że umożliwi wielokrotną zmianę sposobu spłaty kredytu.
Ekspert ostrzega, że będzie się to jednak wiązać z dodatkowymi kosztami. Chodzi m.in. o koszt podpisania aneksu dotyczącego zmiany waluty spłaty kredytu. W przypadku dużych kredytów w niektórych bankach opłata za aneks może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.
Ostrowski zwrócił także uwagę, że nie wszystkie banki oferują okienka kasowe, w których będzie można bezpośrednio wpłacić kupione np. w kantorze franki.