Na zlecenie resortu skarbu Dom Maklerski Banku Handlowego rozpoczął we wtorek poszukiwanie chętnych na 3,96 proc. akcji jednego z dwóch największych banków w Polsce - Pekao.
Do godziny dwunastej w kilkudziesięciu transakcjach pakietowych sprzedanych zostało 8 mln akcji po cenie 135 zł każda, co daje kwotę 1,1 mld zł. Na koniec sesji jeden papier wart był 133,1 zł, po spadku o 3,2 proc.
MSP zapowiada, że pozostałe ponad 2 mln akcji, które zostały w rękach rządu zostaną szybko sprzedane.
- Na środowej sesji akcje od Skarbu Państwa kupiły głównie polskie instytucje finansowe TFI i OFE w mniejszym stopniu zagraniczne instytucje - mówi osoba zbliżona do transakcji.
Dlaczego zagraniczne instytucje nie były zainteresowane kupnem akcji Pekao? - Obecnie można kupić akcje banków z innych rynków wschodzących, których wyceny patrząc na wskaźnik cena do wartości księgowej banku są ponad dwukrotnie tańsze - mówi Andrzej Błachut szef rynków wschodzących w szwajcarskim banku Julius Baer.