Organizatorem emisji obligacji dla Energi Operator jest Nordea Bank Polska. W drugiej połowie 2008 r. bank był agentem emisji papierów krótkoterminowych emitowanych przez gdańskiego dystrybutora. Wówczas wartość całego programu wyniosła 140 mln zł.
Obecny program trzyletnich papierów o wartości 400 mln zł jest jednym z większych, które pojawiły się w tym roku na rynku. Bank gwarantuje objęcie z tej kwoty 120 mln zł, gdyby pojawiły się problemy ze znalezieniem zainteresowanych. Papiery dłużne mają być emitowane w kilku transzach. Pierwsza porcja obligacji pojawi się już w tym miesiącu.
Plan inwestycyjny Energi Operator przewiduje w 2009 i 2010 roku nakłady na poziomie około 1,7 mld zł. Środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na rozbudowę infrastruktury technicznej umożliwiającej przyłączanie do sieci nowych odbiorców. 130 mln zł dystrybutor przeznaczy na modernizację sieci i urządzeń energetycznych, a 125 mln zł – na rozwój łączności i systemów informatycznych, w tym związanych ze zdalnym odczytem liczników oraz na zakup gotowych dóbr inwestycyjnych.
Jak ustaliliśmy, Energa Operator prowadzi rozmowy z zagranicznymi instytucjami finansowymi o możliwości pozyskania pieniędzy na inwestycje w majątek sieciowy. W tym przypadku chodzi o kredyty. Spółki z branży energetycznej to dziś jeden z głównych emitentów papierów dłużnych. W tym roku obligacje o zapadalności od 4 do 10 lat wypuściła też Energetyka Cieplna Opolszczyzny oraz PKE. Kilkumiesięczne papiery w ramach nowego dużego programu wartego 1,5 mld zł podpisanego w tym roku emituje również Polska Grupa Energetyczna.
Energetyka potrzebuje miliardów złotych nie tylko ze względu na inwestycje w sieć przesyłową, ale głównie w nowe moce wytwórcze. Szacuje się obecnie, że budowa nowego bloku energetycznego o mocy 1000 megawatów (odpowiada to jednej dużej elektrowni) kosztuje od 1 do 1,5 mld euro. Tymczasem firmy chcą postawić w najbliższych latach bloki o łącznej mocy w sumie ponad 20 tys. MW.