PGE Dwucyfrowy wzrost kursu na debiucie?

Wczorajsze spore spadki giełdowych indeksów nie zachwiały optymizmem analityków, jeżeli chodzi o piątkowy debiut Polskiej Grupy Energetycznej.

Publikacja: 04.11.2009 07:20

Z ankiety „Parkietu” wśród domów maklerskich i zarządzających TFI wynika, że spodziewają się oni wzrostu kursu na otwarciu o 12,6 proc. Średnia prognoz wskazuje bowiem na kurs 25,9 zł, podczas gdy cena emisyjna walorów PGE to 23 zł.

Spełnienie takiego scenariusza powinno ucieszyć niemal 60 tys. inwestorów, którzy zapisali się na akcje w transzy detalicznej. Duża część z nich skorzystała z kredytów zwiększających wartość zapisów. Oferty banków sięgały dziesięciokrotności środków własnych klientów. Ogłoszona redukcja zapisów na poziomie 96,5 proc. oznacza tymczasem, że osoby korzystające z „lewaru” wyczekują wysokich zwyżek, aby się zwróciły koszty prowizji bankowych (0,2–0,5 proc.) i odsetek.

Otwarcie piątkowej sesji przy wycenie praw do akcji PGE na poziomie 25,9 zł oznaczać może, że spora część inwestorów zarobi na debiucie – nawet ci korzystający z maksymalnej, dziesięciokrotnej dźwigni. Jeżeli zaciągnęli kredyt, płacąc średnią rynkową prowizję 0,35 proc. jego wartości, wychodzą na zero w momencie wzrostu kursu o 9–10 proc. (obliczenia nie uwzględniają kosztów prowizji maklerskich).

W nieco innej sytuacji są klienci banków, które oprocentowanie od kredytu naliczały nie od momentu rozliczenia zapisów (nastąpiło 2 listopada), ale z chwilą ich złożenia. Oznacza to bowiem, że do kosztów trzeba dodać odsetki od wysokiej sumy, naliczane co najmniej przez kilka dni. W skrajnym przypadku – przy dziesięciokrotnym lewarze oznacza to, że kurs musi wzrosnąć o kolejne 3–5 pkt proc., by koszt kredytu się zwrócił.

Analitycy oczekują, że spora część giełdowych graczy na piątkowej sesji będzie sprzedawać papiery PGE, aby zgarnąć pewny zarobek. Z tego też powodu ankietowani przez „Parkiet” specjaliści spodziewają się, że walory energetycznej grupy w ciągu dnia stracą na wartości o około 40 gr – średnia prognoz kursu na zamknięcie sesji to 25,47 zł.

Eksperci podkreślają, że notowania spółki zależeć będą m.in. od tego, jak szybko wejdzie ona do WIG20. – Do końca roku na zachowanie kursu PGE w dużym stopniu wpływać będzie to, czy spółka znajdzie się w indeksie już w grudniu – przez co musiałaby się znaleźć w portfelach części inwestorów – ocenia Dawid Czopek z BPH TFI.

Szanse na wejście spółki do WIG20 jeszcze w tym roku są jednak niewielkie. Akcje PGE mogą się pojawić w tym prestiżowym indeksie w grudniu tylko na podstawie nadzwyczajnej rewizji, jednak to może być trudne do wykonania. Aby spełniony został warunek rewizji nadzwyczajnej, wartość 15-proc. pakietu akcji PGE w wolnym obrocie musiałaby wynieść ponad 7 mld zł. Z naszych wyliczeń wynika, że w dniu debiutu praw do akcji PGE ich cena musiałaby wzrosnąć aż o 24 proc. (od ceny emisyjnej 23 zł), do 28,4 zł. Procedura ta zostanie powtórzona po zarejestrowaniu akcji przez sąd.

Mimo to większość analityków sądzi, że PGE może być dobrą inwestycją. Średnia oczekiwań kursu na koniec roku to 26,92 zł – co oznacza wzrost o 17 proc. w stosunku do ceny emisyjnej. Z kolei rok po debiucie spodziewana wartości akcji to 28,22 zł.

– O ile Polska nie wejdzie w fazę gwałtownego załamania gospodarki, na co szanse są minimalne, w długim terminie na cenę akcji PGE pozytywny wpływ powinien mieć silny wzrost krajowych cen energii, implikujący rosnące zyski netto – uważa Paweł Puchalski, analityk Domu Maklerskiego Banku Zachodniego WBK. – Można oczekiwać, że przy rosnącym popycie na alternatywne źródła energii akcje PGE w kolejnych latach będą koncentrowały uwagę zagranicznych inwestorów – dodaje Mariusz Sołecki z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska.

Analitycy wskazują jednocześnie na elementy ryzyka. – Z jednej strony oczekujemy lepszej kondycji rynków, ale obawiamy się uwolnienia lock-upu Skarbu Państwa i wejścia po konwersji akcji pracowniczych – ocenia Mariusz Brendota z Biura Maklerskiego Alior Banku.

[ramka][b]Prawie 60 tys. osób kupiło akcje PGE[/b]

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami „Parkietu”, Polska Grupa Energetyczna zadebiutuje na GPW w ten piątek. Akcje serii B przydzielono 59 845 inwestorom indywidualnym. W przewidzianej dla nich transzy, stanowiącej 15 proc. oferowanych papierów, zapisy zredukowano o 96,502 proc. Oznacza to, że mały inwestor z każdego tysiąca akcji, na które się zapisał, dostanie tylko 35 sztuk. Dla porównania, w 2004 r. redukcja zapisów na akcje PKO BP w transzy małych inwestorów wyniosła ok. 90 proc. Walory banku objęło ok. 200 tys. osób. Do instytucji trafiło 85 proc. oferowanych akcji PGE, czyli ponad 220,58 mln sztuk. Przy cenie emisyjnej wynoszącej 23 zł, fundusze wyłożyły na akcje około 5,07 mld zł. W sumie z emisji spółka pozyskała prawie 6 mld zł. Agencja Fitch Ratings stwierdziła, że znaczące podwyższenie kapitału wzmocni profil finansowy PGE. – Fitch zakłada, że stabilna perspektywa ratingu PGE może zostać zmieniona na pozytywną w średnim okresie, jeśli podwyższeniu kapitału będzie towarzyszyć postęp w integracji grupy, obniżka kosztów operacyjnych i zmniejszenie strukturalnego podporządkowania zadłużenia – stwierdził Arkadiusz Wicik, dyrektor w Fitch Ratings. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy