Na koniec poprzedniego miesiąca klienci w TFI trzymali 89,2 mld zł – podała Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami. Wcześniej, od wiosny, majątek zarządzany przez TFI z miesiąca na miesiąc zwiększał się o kilka miliardów złotych.

Na październikowy wzrost złożyły się mniej więcej po połowie zwyżka wartości jednostek (relatywnie niewielka na skutek równie niewielkich zwyżek rynkowych indeksów w tym okresie) oraz dodatnie saldo wpłat i wypłat w funduszach. Przewaga zakupów jednostek nad ich umorzeniami wyniosła około 250 mln zł – oszacowała firma Analizy Online. To potwierdza nasze wcześniejsze informacje – rzeka świeżego kapitału płynie, jeśli w ogóle, do towarzystw, w tym tych największych, coraz węższym strumieniem. Wrześniowe saldo wpłat i wypłat wyniosło 0,6 mld zł. W sierpniu było to 1,1 mld zł. Wcześniej, od maja, z miesiąca na miesiąc rosło.

W październiku najwięcej pieniędzy trafiło do funduszy akcji krajowych. – Z naszych szacunków wynika, że do typowych podmiotów akcyjnych lokujących na GPW (nie licząc funduszy małych i średnich spółek – przyp. red.) trafiło per saldo blisko 200 mln zł – mówi Tomasz Publicewicz z Analiz Online. W poprzednim miesiącu wpłaty i wypłaty w tej kategorii funduszy mniej więcej się bilansowały.

Trudno jednak wyciągnąć jednoznaczny wniosek, że klienci wracają do funduszy agresywnych. Niemałą przewagę zakupów jednostek nad ich umorzeniami odnotowały też fundusze obligacji krajowych. Tutaj saldo przekroczyło 100 mln zł. Z drugiej strony klienci najwięcej pieniędzy wycofali z funduszy pieniężnych. – Przewaga umorzeń nad wpłatami w tej kategorii sięgnęła 270 mln zł – mówi Publicewicz.