Mamy już rynek akcji. Mamy odrębny rynek akcji przeznaczony dla małych, rozwojowych przedsiębiorstw, czyli NewConnect, rynek finansowych instrumentów pochodnych. Mamy rynek obligacji skarbowych, którego operatorem jest spółka BondSpot z grupy GPW, i wreszcie niedawno uruchomiony rynek obligacji nieskarbowych Catalyst – wylicza Ludwik Sobolewski, prezes GPW. – Do pełnej oferty brakuje nam więc tylko rynku instrumentów opartych na towarach – dodaje.
Jego zalążkiem jest już obrót certyfikatami strukturyzowanymi na różne towary. Okazuje się, że to za mało. Zapotrzebowanie rynku na instrumenty towarowe, zwłaszcza w ostatnim czasie, w kryzysie, znacznie wzrosło. – Mieliśmy wtedy sporo pytań od inwestorów, chcących „przesiąść się” z akcji na jakieś instrumenty oparte np. na ropie, która na początku kryzysu drożała w szaleńczym tempie – mówi Sobolewski.Prezes uważa, że warszawska giełda powinna pełnić funkcję tzw. one-stop shop. – Chodzi o to, aby każdy inwestor, obojętnie czy indywidualny, czy instytucjonalny, znalazł u nas, a więc na płynnym, transparentnym i bezpiecznie zorganizowanym rynku, komplementarną ofertę, umożliwiającą realizację strategii inwestycyjnej o dowolnym profilu ryzyka – podkreśla Sobolewski.
Rynek instrumentów towarowych na GPW powinien ruszyć w 2011 r. Na razie nie wiadomo, jaką formę organizacyjną przybierze. Możliwości jest wiele. Pokazują to choćby NewConnect – wyodrębniony segment w ramach GPW, czy Catalyst będący rozwiązaniem hybrydowym (ma dwóch operatorów, lecz tylko jeden ośrodek zarządzania).
Dostępne powinny być na nim instrumenty pochodne na bardzo różne towary – od kopalin po produkty spożywcze. – To daje bardzo ciekawą synergię, dotyczącą kompetencji inwestorów i analityków, bo przecież na rynku akcji mamy już obecny sektor surowcowy w postaci choćby kopalń czy sektor rolno-spożywczy – mówi Sobolewski. W jego opinii GPW mogłaby uruchomić taki rynek samodzielnie, bez korzystania z pomocy jakiegokolwiek zagranicznego operatora rynków terminowych.
[srodtytul]Konkurent z sąsiedztwa[/srodtytul]