Rząd kończy pracę nad nowelizacją kodeksu spółek handlowych, która ma wprowadzić możliwość dematerializacji akcji spółek niepublicznych. W treści projektu pojawić się mają również zapisy kluczowe z punktu widzenia interesów akcjonariuszy firm notowanych na GPW. Chodzi o przymusowy odkup walorów przez spółkę, której nie udało się doprowadzić do debiutu.
Zgodnie z projektem z żądaniem wykupu papierów wystąpić mogą właściciele pakietów mniejszych niż 5 proc., kiedy akcje nie trafią, mimo wcześniejszych deklaracji spółki, do obrotu. Jedną z przyczyn może być odstąpienie przez firmę od ubiegania się o notowanie akcji, innym – odmowa wprowadzenia do obrotu przez GPW lub niezatwierdzenie prospektu emisyjnego przez Komisję Nadzoru Finansowego. – „Nie ma wątpliwości, że niespełnienie obietnicy wprowadzenia akcji do obrotu na rynku regulowanym stanowi istotną zmianę dotyczącą tych akcji (znaczące ograniczenie ich zbywalności), która powinna skutkować możliwością uchylenia się od skutków zapisu” – czytamy w uzasadnieniu.
Rząd chce także wprowadzić ochronę inwestorów spółek już notowanych na rynku regulowanym. Chodzi o sytuację, w której z winy spółki nastąpi bezterminowe wykluczenie akcji z obrotu. – Najbardziej poszkodowani tym radykalnym spadkiem płynności są akcjonariusze mniejszościowi, którzy nie mają wpływu na działalność spółki, a po wykluczeniu akcji z obrotu na rynku regulowanym pozostają z bezwartościowymi z ich punktu widzenia papierami – zwraca uwagę Ministerstwo Sprawiedliwości w uzasadnieniu do projektu ustawy. W takiej sytuacji akcjonariusze mniejszościowi również będą mogli wnioskować o odkup walorów.
Jak w praktyce ma to wyglądać? W pierwszym wypadku inwestor będzie się mógł ubiegać o zwrot co najmniej ceny emisyjnej, w drugim stosowane mają być reguły analogiczne do wyznaczania ceny na wezwaniu (średni kurs z ostatnich sześciu miesięcy). Akcjonariusze będą mieli trzy miesiące na złożenie wniosku, liczone albo od ogłoszenia rezygnacji z debiutu, albo uprawomocnienia się decyzji KNF lub GPW.
Inną kluczową zmianą z perspektywy rynku NewConnect jest częściowe wyłączenie podmiotów tam notowanych z reżimu spółek publicznych. Chodzi m.in. o odejście od sztywnej reguły zwoływania walnych zgromadzeń według nowych zasad, które umożliwiają sprzedaż walorów po record date, a mimo to wzięcie udziału w WZA. Spółki z NewConnect wciąż będą mogły stosować się do starych zasad z blokowaniem akcji.