– Kredyt korporacyjny to jest kwestia być albo nie być dla przedsiębiorstw, kwestia miejsc pracy – powiedział szef NBP w Polskim Radiu.W końcu października wartość portfela kredytów dla przedsiębiorstw obniżyła się do 214,4 mld zł, z ok. 225 mld zł na przełomie zimy i wiosny tego roku.

Z danych NBP wynika, że za spadek odpowiada ograniczanie firmom przez banki kredytów obrotowych. W ostatnich miesiącach spada również wartość kredytów na nieruchomości. W przypadku kredytów na inwestycje w najgorszym wypadku można mówić o stabilizacji (w ujęciu 12-miesięcznym nadal jest wzrost).Same przedsiębiorstwa widzą jednak, że o kredyt jest dziś łatwiej niż jeszcze kilka miesięcy temu.

– Obserwujemy wzmożone zainteresowanie naszą spółką ze strony banków. Swoją ofertę kredytową przedstawiło nam kilka instytucji, w tym takie, z którymi dotychczas nie współpracowaliśmy – informuje Łukasz Kalupa, członek zarządu, dyrektor ds. ekonomicznych w firmie Atrem. Aktywność banków obserwuje również Rafał Brzoska, prezes firmy InPost, świadczącej usługi pocztowe. – Od października obserwujemy takie zjawisko. Banki dzwonią i oferują kredyty z marżą 0,5–2 proc. Ale podchodzimy do takich ofert z rezerwą. Pamiętamy, co się działo na rynku w czasie kryzysu, kiedy banki wypowiadały firmom umowy – mówi Brzoska.

Ocieplenie ze strony banków dostrzega też Waldemar Lipka, prezes i największy udziałowiec giełdowego Kompapu i dwóch spółek niepublicznych. – Z ofert, jakie otrzymujemy, widać, że marże zmalały kilkakrotnie – komentuje Waldemar Lipka. – Poszukujemy finansowania, dlatego to my jesteśmy stroną aktywną. Rzeczywiście widzimy różnice w stawkach. Niektóre banki chcą walczyć o rynek i wróciły do marż sprzed kryzysu, inne pozostały przy marży sprzed dziewięciu-dwunastu miesięcy, czyli okresu, kiedy rynek finansowy nie był płynny – komentuje Piotr Nawjalis, dyrektor finansowy firmy obuwniczej NG2.Potwierdzają to bankowcy.

– Na początku roku przepowiadano nam recesję w 2009 r. Dziś perspektywy dla gospodarki, dla polskich firm, są całkiem inne – mówi Przemysław Gdański, członek zarządu BRE Banku. – Bardziej optymistycznie patrzymy na to, co może spotkać polskich przedsiębiorców.– Banki dużo chętniej pożyczają pieniądze przedsiębiorcom niż jeszcze pół roku temu – mówi Piotr Górski odpowiedzialny za firmy MSP w Raiffeisen Banku. – Poprawiła się sytuacja płynnościowa banków i możliwości pozyskania przez nie finansowania. Górski przyznaje, że marże przy kredytach dla firm spadły przez kilka miesięcy o 0,5–1 pkt proc.