Należąca do giełdowej Enei Elektrownia Kozienice oraz Lubelski Węgiel Bogdanka (także z GPW) są bliskie podpisania wieloletniego kontraktu na dostawy węgla – dowiedział się „Parkiet”. Umowa ma obowiązywać 15 lat. To jedyny tego typu kontrakt między spółką węglową a elektrownią na naszym rynku. Jego wartość to miliardy złotych.
Jak wynika z naszych informacji, Kozienice i Bogdanka uzgodniły już większość szczegółów. Ustalane są jeszcze zasady konstruowania ścieżki cenowej w czasie ewentualnego wypowiedzenia umowy przez jedną ze stron oraz wolny od kar procent niezrealizowanych dostaw. Wiadomo już, że cena węgla w umowie będzie uzależniona od sytuacji na światowych rynkach, a także indeksowana kwartalnie. Kontrakt powinien zostać podpisany przez zarządy obu spółek po Barbórce (czyli po 4 grudnia). W najbliższych dniach spotykają się one w tej sprawie.
[srodtytul]Współpraca zaprocentuje[/srodtytul]
– Kontrakt ten będzie korzystny dla obu stron. Dla nas jako dla elektrowni pewne dostawy będą elementem gwarancji finansowych, które będziemy w stanie przedstawić, budując nowy blok spółce zależnej Kozienice II. Z kolei dla Bogdanki pewny zbyt węgla będzie ważny przy dalszej rozbudowie kopalni – wyjaśnia Krzysztof Zborowski, prezes Kozienic.
Obecnie elektrownia zużywa 5 mln t węgla rocznie. Z tego 3 mln t kupuje od Bogdanki, a resztę sprowadza ze Śląska. Węgiel kupowany od giełdowej kopalni jest dostosowany pod względem parametrów do kotłów zainstalowanych w Elektrowni Kozienice. Jego transport do Kozienic kosztuje dużo mniej niż ze Śląska.