W miarę postępu technologicznego większość oferowanych na rynku telefonów komórkowych umożliwia dostęp do Internetu i wykorzystuje technologię Java. Tym samym ubywa przeszkód, aby brokerzy umożliwili klientom pełne wykorzystanie rachunków przy użyciu komórki. W dalszym ciągu usługa ta jednak nie jest standardem. Domy maklerskie decydują się chętniej na oferowanie dostępu do notowań (również w czasie rzeczywistym). Takie rozwiązanie jest prostsze technologicznie. Nie naraża także klientów na niepowołany dostęp do rachunku przez osoby trzecie.
[srodtytul]Pionierzy się znaleźli[/srodtytul]
Niemniej jednak są podmioty, które zdecydowały się na wykorzystanie nowych technologii. Pierwszy usługę dostępu do rachunku za pomocą telefonu komórkowego wprowadził w grudniu 2007 r. Dom Maklerski Banku Zachodniego WBK. Oprócz przeglądania kursów i składania zleceń Inwestor Mobile pozwala m.in. na składanie wniosków o kredyt na zakup papierów wartościowych oraz wpłaty i dopłaty na depozyt zabezpieczający wymagany na rynku terminowym.
Korzystający z serwisu nie mają jednak dostępu do pełnej historii rachunków ani do materiałów analitycznych biura. Obecnie z Inwestor Mobile korzysta regularnie około 600 osób. To niewiele, zważywszy że broker prowadzi około 89 tys. rachunków. DM BZ WBK deklaruje, że usługa jest jednak wciąż ulepszana.
Od ponad dwóch tygodni mobilny dostęp do notowań i transakcji w ramach systemu SidomaMini oferuje ING Securities. Do tej pory jego klienci mogli tylko przeglądać na wyświetlaczu telefonów komórkowych stronę internetową brokera. Nowa platforma pozwala natomiast oprócz składania zleceń również na przeprowadzenie analiz technicznych.