Koszty wyjścia z inwestycji w obligacje skarbowe będą niższe

pytania do... Anny Suszyńskiej, zastępcy dyrektora Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów, odpowiedzialnej za rynek detaliczny

Publikacja: 04.01.2010 08:12

Koszty wyjścia z inwestycji w obligacje skarbowe będą niższe

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Ostatni rok nie był rekordowy jeżeli chodzi o sprzedaż obligacji detalicznych (około 3,5 mld zł). Czy resort zaskoczy inwestorów nowymi produktami w 2010 r., aby zwiększyć popyt?[/b]

Przewidujemy raczej stabilizację, jeżeli chodzi o te instrumenty, które są już dostępne. Niewykluczone jednak, że dojdzie do korekt poprawiających wysokość oprocentowania. Zastanawiamy się również nad obniżeniem kwoty potrącanej od należnych odsetek przy przedterminowym wykupie obligacji.

[b]Obecnie jest to 1 zł na każdy papier o nominale 100 zł. Mówi pani o „korektach” odsetek. Czy obligacje będą atrakcyjniejsze?[/b]

Od lat przy ustalaniu poziomu oprocentowania papierów detalicznych bazujemy na porównywalnej rentowności obligacji hurtowych, odejmując od niej nasze koszty związane z promocją i dystrybucją. Tak dochodzimy do oferowanych odsetek. Nie sądzę, abyśmy zdecydowali się na inny punkt odniesienia. Z punktu widzenia resortu koszt pozyskiwania finansowania powinien być w miarę wyrównany, niezależnie od tego, czy chodzi o rynek hurtowy czy detaliczny.Niemniej jednak postaramy się wygospodarować drobne korekty zwiększające oprocentowanie papierów detalicznych. Zauważyliśmy bowiem, że reklama obligacji, choć skierowana dla osób fizycznych, działa wizerunkowo na cały rynek papierów skarbowych. Dlatego jej koszty chcemy rozłożyć także na papiery hurtowe.

[b]O ile dzięki temu wzrosnąć może oprocentowanie obligacji? I jakie są koszty promocji?[/b]

Nie będzie to duża zmiana – korzyść sięgnąć może maksymalnie kilkunastu punktów bazowych. Wydatki na reklamę ostatnio nie są duże – oscylują w granicach 8 mln zł rocznie. Kilka lat temu nasz budżet reklamowy sięgał nawet 20 mln zł.Niemniej jednak zależy nam na tych korektach, aby wzmocnić rynek detaliczny. Pierwsza emisja papierów dla osób fizycznych miała miejsce w czerwcu 1992 r., więc wkrótce świętować będziemy 18-lecie takiej formy inwestowania. Wiele osób przyzwyczaiło się do rządowych papierów, nie chcemy więc o nich zapominać.

[b]Dlaczego więc nie zaoferować nowych instrumentów, konkurujących z lokatami bankowymi. Obecnie najkrótszy termin inwestycji w obligacje to dwa lata...[/b]

Zawsze podkreślamy, że wprowadzenie nowego typu papierów zależy od oczekiwań klientów. Te zaś poznamy w ramach badań ankietowych w tym roku.Rzeczywiście, poprzednie badania pokazały, że inwestorzy oczekują krótszych terminów. Z tym mamy jednak problem – rządowa strategia zarządzania długiem zakłada przecież wydłużanie terminu zapadalności.Poza tym widzimy rosnące zainteresowanie długimi papierami – w 2009 roku sprzedaż dziesięciolatek sięgnąć mogła 950 mln zł, co jest absolutnym rekordem. Dla porównania, popyt na tradycyjnie najpopularniejsze dwulatki sięgnął 2,1 mld zł.Choć Polacy z rezerwą wchodzą w długoterminowe inwestycje, coraz więcej osób przekonują wyższe odsetki. Wydaje się również, że inwestorzy zaczynają rozumieć, że koszt wyjścia z inwestycji w obligacje skarbowe nie jest wysoki.

[b]Wspomniała Pani, że prowizja za wcześniejszy wykup może się obniżyć. Do jakiego poziomu? Kiedy to się stanie?[/b]

Nie chciałabym z góry deklarować terminu. Stać się to może jeszcze w I półroczu. Rozważamy obniżenie obecnego potrącenia o połowę, czyli do 50 gr na papier.

[b]Dane wskazują, że coraz więcej osób kupuje papiery przez Internet. Czy w związku z tym myślicie o zakończeniu albo o zmianie formy współpracy z PKO BP, który pośredniczy w sprzedaży papierów jako agent emisji?[/b]

Tak naprawdę nie ma w tej chwili złożonych w ministerstwie ofert współpracy w tym zakresie przez podmioty przygotowane do tego od strony infrastruktury techniczno-organizacyjnej. Rzeczywiście, rośnie znaczenie kanału internetowego – taka forma zakupu jest wygodna. Pamiętajmy jednak, że część kupujących to klienci Inteligo. PKO BP wywiązuje się poprawnie ze swojej roli, ma nowoczesny system dystrybucji papierów i dużą sieć sprzedaży.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy