W akcjach dwóch banków OFE mają 11 mld złotych

Gros zakupów akcji w drugim półroczu stanowiły walory PGE oraz banków, w tym PKO BP oraz „resztówki” Pekao i BZ WBK

Na koniec grudnia fundusze zarządzały 178,6 mld zł. W tym akcje stanowiły prawie 54 mld zł. Tylko w drugiej połowie 2009 r. zaangażowanie na giełdzie zwiększyło się o prawie 17 mld zł.

[srodtytul]Udział w ofertach[/srodtytul]

Wzrost wynika z faktu, że w górę pięły się indeksy giełdowe, ale OFE także dokupywały akcji. Z szacunków wynika, że w minionym roku dokonały zakupów za ponad 12 mld zł. W drugiej połowie roku wzrost zaangażowania był spowodowany w dużej mierze udziałem w ofertach publicznych akcji Polskiej Grupy Energetycznej oraz nowej emisji akcji PKO BP.

Według szacunków OFE mogłyby kupić akcje PGE za ok. 2,5 mld zł. Nic więc dziwnego, że spora grupa funduszy wykazała walory spółki energetycznej w półrocznej strukturze portfela inwestycyjnego (w ramach której prezentowane są instrumenty stanowiące ponad 1 proc. aktywów). Wartość akcji PGE w dziesięciu funduszach wyniosła na koniec grudnia prawie 2,5 mld zł.

PKO BP wyemitował nowe akcje o wartości 5 mld zł. Wartość papierów jednego z największych krajowych banków w portfelach OFE wzrosła w pół roku o 2,5 mld zł, do 5,7 mld zł. Inwestycje w akcje PKO BP stanowią największą pozycję w portfelach funduszy. Dotychczas prymat miały akcje Banku Pekao. Wartość zaangażowania OFE w PKO BP i Pekao wynosiła w końcu minionego roku blisko 11 mld zł.

[srodtytul]Doceniona płynność banków[/srodtytul]

Cały sektor bankowy odgrywa dość istotną rolę w portfelach funduszy emerytalnych. Im więcej akcji tych instytucji OFE miały, tym więcej mogły zarobić. Udział sektora bankowego wzrósł więc we wszystkich funduszach.

– Walory banków bardzo zyskały na płynności w minionym roku. Wpłynęła na to m.in. sprzedaż „resztówek” przez Skarb Państwa oraz emisja PKO BP – mówi Arkadiusz Julke, dyrektor inwestycyjny w PTE PZU.W sześciu funduszach więcej niż 1 proc. aktywów stanowiły papiery BZ WBK. Na koniec czerwca 2009 r. OFE w ogóle nie wykazały akcji tego banku. Podobnie było w przypadku ING Banku Śląskiego, BRE czy Millennium.

[srodtytul]Gdzie będą okazje[/srodtytul]

Na koniec 2008 r. tylko dwa OFE – Nordea i Polsat miały zainwestowane ponad 1 proc. majątku w papierach KGHM. Na koniec 2009 r. – już 12 funduszy (ale nie np. Polsat). Akcje tej spółki dawały szansę dużego zarobku. Ich notowania wzrosły w 2009 r. o 277 proc. Wartość akcji KGHM w aktywach OFE zwiększyła się o ponad 400 mln zł, do 2,7 mld zł.

Zdaniem ekspertów nie powinno dziwić mniejsze zaangażowanie funduszy w akcje Telekomunikacji Polskiej. To jedyna spółka z indeksu WIG20, której kurs w 2009 r. spadł. Na koniec pierwszego półrocza w dziesięciu funduszach wartość akcji operatora przekraczała 1 proc. aktywów. Łącznie było to 1,5 mld zł. Na koniec roku było to już mniej niż 400 mln zł. I już tylko pięć funduszy miało tyle jego akcji, że przekroczyły 1 proc. pieniędzy w zarządzaniu.

Według Wojciecha Olszewskiego, dyrektora Departamentu Inwestycyjnego PTE Polsat, kluczem do sukcesów w minionym roku był przede wszystkim właściwy timing.

– Początek roku stworzył wyjątkową – zdarzającą się raz na kilka lat – okazję zajęcia pozycji na rynku przy bardzo niskich cenach akcji. Kupno akcji w pierwszym kwartale i utrzymanie zaangażowania do końca roku zapewniło bardzo wysoki zysk – mówi Olszewski.

Według Adam Kurowskiego, dyrektora Departamentu Zarządzania Aktywami w Axa PTE, w 2009 r. lepiej zachowywały się te spółki, które słabo wypadły rok wcześniej i na odwrót. Według analityków w tym roku może być podobnie – lepiej wypadną te, które słabe były w minionym roku, jak PKN Orlen czy TVN.