Instytucje finansowe wydały na reklamy 1,5 mld złotych

Najbardziej aktywne były tradycyjnie banki. W ubiegłym roku zależało im przede wszystkim na przyciągnięciu depozytów klientów. W tym roku będą reklamować również kredyty

Publikacja: 01.02.2010 08:07

Zdaniem ekspertów, w tym roku aktywność reklamowa banków może być większa niż w ubiegłym, ale nie na

Zdaniem ekspertów, w tym roku aktywność reklamowa banków może być większa niż w ubiegłym, ale nie należy liczyć na powrót reklamowego eldorado.

Foto: GG Parkiet, Włodzimierz Wasyluk ww Włodzimierz Wasyluk

Krajowe instytucje finansowe na reklamy wydały w ubiegłym roku 1,5 mld zł – wynika z danych firmy Expert Monitor, opartych na stawkach cennikowych (nieuwzględniających rabatów wynegocjowanych przez firmy). To mniej niż rok wcześniej. W 2008 r. wydatki sięgnęły 1,8 mld zł.

[srodtytul]Banki promowały głównie lokaty[/srodtytul]

W 2009 r. najwięcej na reklamy wydały banki, ponad 890 mln zł. Rok wcześniej też były największymi reklamodawcami, płacąc jeszcze więcej, blisko 1,1 mld zł. Wydaje się jednak, że liczba reklam w obu latach była podobna. – W 2009 r. banki wydały mniej niż w 2008 r., bo na skutek kryzysu spadły rzeczywiste ceny reklam w niemalże wszystkich rodzajach mediów – komentuje Arkadiusz Mierzwa, rzecznik Banku Pekao. Chodzi głównie o większe upusty względem stawek cennikowych, co na dane firmy Expert Monitor nie ma wpływu.

W porównaniu z latami boomu gospodarczego wydatki z ubiegłego roku spadły o kilkadziesiąt procent. – Spowolnienie gospodarcze zawsze powoduje cięcie kosztów – mówi Piotr Gajdziński, rzecznik Banku Zachodniego WBK. – Alternatywą jest zamykanie oddziałów, redukcja zatrudnienia czy zamrażanie inwestycji – dodaje.

W ubiegłym roku zdecydowana większość banków skupiała się w reklamowaniu lokat. – To był rynkowy standard ze względu na problemy z płynnością i konieczność pozyskania depozytów dla podtrzymania akcji kredytowej – wyjaśnia Piotr Gajdziński. Jednym z wyjątków był Bank Pekao. – Nie mieliśmy kłopotów z płynnością. Mogliśmy ruszyć z kampanią promocyjną pożyczek ekspresowych – tłumaczy Arkadiusz Mierzwa.

[srodtytul]Czy w 2010 r. reklam banków zdecydowanie przybędzie? [/srodtytul]

Eksperci spodziewają się, że rok będzie lepszy od 2009 r., ale nie sądzą, żeby powróciło reklamowe eldorado. Gorset kosztowy ma być stopniowo rozluźniany. Wszystko zależy od sytuacji w gospodarce. Nawet optymistyczne prognozy ponad 3-proc. wzrostu PKB są dalekie od ponad 6-proc. w 2006 i 2007 r. – Banki w tym roku skupią się zapewne przede wszystkim na promowaniu kont osobistych, zwłaszcza w pierwszej połowie roku. Niewykluczone są także kampanie promujące kredyty hipoteczne, a także lokaty – przewiduje Gajdziński. Jego instytucja wkrótce rozpocznie promowanie kont. Jak pisaliśmy kilka dni temu, w reklamie wystąpi Gerard Depardieu, francuski aktor.

– Wszystko wskazuje na to, że nie będzie już takiej dominacji reklam produktów oszczędnościowych, coraz więcej powinno być reklam produktów kredytowych – twierdzi z kolei Arkadiusz Mierzwa.

[srodtytul]Ubezpieczyciele postawilina kontakt bezpośredni[/srodtytul]

Drugim istotnym reklamodawcą są ubezpieczyciele. W 2009 r. wydali oni na ten cel przeszło 400 mln zł. Rok wcześniej było to blisko 440 mln zł.– W 2009 r. branża kładła większy nacisk na bezpośredni kontakt z klientem drogą e-mailową czy też dostarczanie lepszych narzędzi sieciom sprzedaży – tłumaczy Dominika Kraśko-Białek, wiceprezes grupy Aviva w Polsce. – Już sam początek 2010 r. zapowiada ożywienie działań reklamowych ubezpieczycieli. Aktywni są teraz przede wszystkim w obszarze reklam telewizyjnych – dodaje.

Większy spadek, w ujęciu procentowym, wydatków na reklamę w 2009 r. względem poprzedniego roku odnotowała grupa innych instytucji finansowych, w której skład wchodzą głównie TFI i biura maklerskie. Wydatki sięgnęły blisko 110 mln zł względem prawie 180 mln zł rok wcześniej.

W samym IV kwartale instytucje finansowe były dość aktywne na rynku reklamy. W przypadku wszystkich grup firm wydatki z ostatnich trzech miesięcy roku stanowiły około jednej trzeciej całorocznych kosztów reklamy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy