Na koniec 2009 roku wskaźnik kredytów do depozytów Kredyt Banku wynosił 114,5 proc.

"Jednak z uwzględnieniem walutowego finansowania z Grupy KBC ten wskaźnik spada do 75,7%. Mamy więc duży potencjał do wzrostu aktywności, w tym działalności kredytowej. Stawiamy na wzrost udziałów rynkowych w wybranych segmentach. Są to m.in. rachunki bieżące, depozyty, kredyty hipoteczne (w tym walutowe), kredyty ratalne na określony cel i fundusze inwestycyjne sprzedawane wspólnie z innymi spółkami z grupy" - powiedział dziennikarzom prezes Kredyt Banku Maciej Bardan.

Bank chce się skoncentrować na klientach, których zna, którzy niosą ze sobą niższe ryzyko. Pomimo sprzedaży Żagla, kredyt gotówkowy i karty kredytowe będą sprzedawane nadal za pośrednictwem tej sieci, ale przede wszystkim do dotychczasowych klientów banku.

"W segmencie korporacyjnym stawiamy na małe i średnie firmy. Ograniczymy finansowanie dużych transakcji z zakresu nieruchomości i syndykacji. Chcemy osiągnąć wzrost udziału przychodów prowizyjnych w łącznych przychodach z działalności biznesowej, w tym z wymiany walut, finansowania handlu i bankowości transakcyjnej" - dodaje szef Kredyt Banku.