Przedsiębiorstwa rezygnują z raportów za IV kwartał

Eksperci oceniają, że coraz więcej spółek będzie korzystało z możliwości publikacji wyników rocznych z pominięciem raportu za ostatni kwartał roku obrotowego. Dzięki temu uda im się ograniczyć koszty, a inwestorzy szybciej będą mogli zapoznać się z ich sytuacją. Wiele firm wciąż nie może jednak korzystać z tego rozwiązania ze względu na wymogi dotyczące terminów

Publikacja: 03.04.2010 16:38

Przedsiębiorstwa rezygnują z raportów za IV kwartał

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Około 40 proc. Spółek notowanych na GPW opublikowało już raport za 2009 r. Prawie wszystkie skorzystały z możliwości publikacji raportu rocznego bez konieczności przygotowania sprawozdania za IV kwartał – wynika z podsumowania „Parkietu”. Mimo że przepisy wprowadzające to rozwiązanie obowiązują od ponad roku, wiele firm wciąż woli jednak przygotować dwa raporty. Zdaniem ekspertów, coraz więcej spółek będzie rezygnować z upubliczniania danych za IV kwartał. Z drugiej strony na rynku są również przedsiębiorstwa, które przynajmniej na razie nie rozważają zmiany częstotliwości raportowania wyników.

[srodtytul]Raport roczny zamiast kwartalnego[/srodtytul]

Zamieszanie w datach publikacji sprawozdań finansowych wprowadziło rozporządzenie ministra finansów z 19 lutego 2009 r., które weszło wżycie 15 marca minionego roku. Regulator m.in. znacznie skrócił terminy publikacji półrocznych i rocznych wyników oraz wprowadził możliwość rezygnacji ze sprawozdania za IV kwartał, pod warunkiem że raport roczny zostanie upubliczniony w ciągu 80 dni od zakończenia roku obrotowego.

Wiele polskich firm nie korzysta jednak z tej możliwości. Dlaczego? – Główną przyczyną jest zapewne fakt, że możliwością pominięcia sprawozdawczości finansowej za IV kwartał wiąże się obowiązek sporządzania i publikacji rocznego sprawozdania finansowego zarówno spółki dominującej, jak i grupy kapitałowej w krótszym terminie. Do tego dochodzi obowiązek poddania raportu rocznego badaniu przez biegłego rewidenta – komentuje Andre Helin, prezes BDO. – Aby sprostać tym wymogom, spółkom potrzebne są bardziej efektywne procedury rachunkowości wewnętrznej. Przedsiębiorstwa potrzebują zatem czasu na wdrożenie odpowiednich systemów i procedur, zwłaszcza wzakresie sporządzania skonsolidowanych sprawozdań finansowych.

[srodtytul]Trudne do spełnienia terminy[/srodtytul]

Wśród firm, które nie opublikowały jeszcze zaudytowanych raportów rocznych, jest sześć przedsiębiorstw z indeksu WIG20: Bioton, Cersanit, grupa Lotos, KGHM, PKN Orlen i Polimex- Mostostal. Największe przedsiębiorstwa jako przyczynę wskazują dużą złożoność grup kapitałowych, która znacznie utrudnia im publikację sprawozdania za cały rok w określonym przepisami terminie. Czynnik ten wśród istotnych wylicza chociażby KGHM. – Publikujemy zarówno wyniki za IV kwartał, jak i raporty roczne. Robimy to od wielu lat, do czego przyzwyczajeni są finansiści, analitycy i dziennikarze –mówi Anna Osadczuk, rzecznik prasowy miedziowego koncernu.

– Nie bylibyśmy w stanie opublikować raportu rocznego w ciągu 80 dni od zakończenia roku. Przygotowanie raportu całej grupy kapitałowej KGHM jest procesem wymagającym wielu działań, które trzeba przygotować z należytą starannością. Dodatkowo dokument podlega badaniu biegłego rewidenta – dodaje. Podobne uzasadnienie przytacza Jan Domański, rzecznik Eurocashu. –Główna przyczyna to przejrzystość i dostęp do informacji – mówi przedstawiciel firmy w odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie zrezygnowała ona z ogłoszenia najpierw danych za IV kwartał. – Publikacja raportu kwartalnego umożliwiła naszym akcjonariuszom dostęp do danych finansowych, zanim opublikujemy raport roczny.

A nie mieliśmy możliwości publikacji raportu rocznego przed terminem publikacji raportu kwartalnego – dodaje. Także firmy badające sprawozdania finansowe wskazują na kłopoty, na jakie natrafiają spółki chcące wcześniej publikować raporty roczne. – Największy problem występuje w podmiotach stosujących najbardziej skomplikowane zasady rachunkowości (np. w spółkach produkcyjnych i deweloperskich) oraz w rozległych grupach kapitałowych, w skład których wchodzą zagraniczne spółki zależne – mówi Andre Helin, prezes BDO. – Inną grupą są małe podmioty, nieposiadające rozbudowanych działów finansowych lub korzystające na co dzień z usług firm outsourcingowych. Dla tych spółek także w przyszłości sprostanie krótkim terminom sprawozdawczości będzie dużym wyzwaniem – dodaje.

[srodtytul]Przejrzystość i oszczędność[/srodtytul]

Wjaki sposób decyzję o publikacji od razu raportu rocznego tłumaczą firmy, które skorzystały z tej możliwości? – Dwa kluczowe powody takiego sposobu prezentacji wyników to oszczędność zarówno po stronie kosztów, jak również czasu kadry zarządzającej bankiem oraz uwypuklenie wyników rocznych na tle danych jednostkowych za IV kwartał – wyjaśnia Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy Pekao. –Wyniki roczne są znacznie bardziej istotne dla inwestorów, a sprawozdania roczne zawierają komplet szczegółowych informacji dotyczących działalności banku w roku poprzednim – dodaje.

Podobne czynniki wymienia Krzysztof Woch, rzecznik Hydrobudowy Polska. – Skorzystaliśmy z takiej możliwości, gdyż naszym zdaniem jest to korzystne dla spółki (jeden raport zamiast dwóch to mniejsze koszty), ale przede wszystkim dla inwestorów giełdowych, którzy wcześniej mogą się zapoznać ze sprawozdaniem finansowym zbadanym przez audytora –mówi. – Oczywiście nie bez znaczenia był też fakt, że nasza spółka matka, także notowana na warszawskim parkiecie, wybrała taki wariant, więc nie tylko zawartość, ale i terminy publikacji raportów musiały być zbieżne – dodaje.

[srodtytul]Właściciel potrzebuje danych[/srodtytul]

Hydrobudowa Polska musiała opublikować szybko raport roczny, gdyż na podobne rozwiązanie zdecydowała się kontrolująca 62,73 proc. jej kapitału grupa PBG. Wśród firm, które zrezygnowały w tym roku z publikacji raportu za IV kwartał, jest kilka kolejnych posiadających większościowych akcjonariuszy z GPW, jak choćby kontrolowane przez Mostostal Warszawa Remak i Mostostal Płock.

Raporty roczne szybko publikują również zwykle firmy, których właścicielami są przedsiębiorstwa zagraniczne. Jako przykłady wymienić można tu chociażby Telekomunikację Polską, której 49,78 proc. Kontroluje France Telecom, Budimex (59,06 proc. papierów ma grupa Ferrovial), czy banki Millennium i BZ WBK. Wszystkie te firmy zrezygnowały z publikacji raportu za IV kwartał i udostępniły już zbadane sprawozdanie za cały miniony rok. Nawarszawskim parkiecie można też jednak znaleźć sporo firm, których głównymi akcjonariuszami są przedsiębiorstwa zagraniczne, a które opublikowały najpierw dane za IV kwartał, by dopiero potem upublicznić zbadane sprawozdanie za cały rok.

Do przedsiębiorstw tych zaliczyć można chociażby Orbis, w 50,01 proc. należący do francuskiego Accora. Dlaczego spółka nie skorzystała z możliwości uniknięcia publikacji danych za IV kwartał? – Publikacja raportu rocznego z pominięciem sprawozdania za IV kwartał to atrakcyjny koncept i Orbis w przyszłości będzie z niego korzystać. W tym roku jeszcze to nie nastąpiło z powodu zmian w strukturze grupy kapitałowej, które skomplikowały nieco proces sprawozdawczości finansowej – wyjaśnia Adam Kucza, odpowiadający za kontakty z mediami w Orbisie. – Przy ustabilizowanej strukturze grupy będziemy chcieli pominąć publikację raportu za IV kwartał, podobnie jak czynimy to z raportem, publikując tylko raport półroczny za II kwartał – dodaje.

[ramka]Tomasz Manowiec - ANALITYK BM BGŻ

[b]Mniej czasu na publikację zbadanych raportów[/b]

Wprowadzone w2009 r. przepisy skróciły terminy publikacji raportów finansowych. Sprawozdanie półroczne ma zostać ogłoszone najpóźniej dwa miesiące po zakończeniu półrocza. Wcześniej zaś firmy miały aż trzy miesiące (albo cztery, jeżeli publikowały dane skonsolidowane). Mniej czasu mają też spółki na publikację raportów rocznych. Muszą się one pojawić przed końcem kwietnia. Dawniej przepisy dawały zaś sześć miesięcy na publikację danych jednostkowych i osiem miesięcy w przypadku skonsolidowanych. Skrócenie terminów sprawia, że inwestorzy szybciej mogą się zapoznać ze zaudytowanymi wynikami. Firmy zyskały za to prawo rezygnacji z publikacji wyników za IV kwartał. W efekcie informacja o końcówce roku trafić może do inwestorów później. W takiej sytuacji raport roczny musi się bowiem pojawić wciągu80 dni, na publikację danych za IV kwartał firmy mają zaś 60 dni. Publikacja raportów rocznych pokazała, że spółki z GPW chętnie korzystają z możliwości ujawnienia wyników rocznych z pominięciem danych za IV kwartał. Podobnie było przy okazji publikacji raportów półrocznych w 2009 r. Rezygnacja z niektórych raportów kwartalnych prowadzi do zmniejszenia zakresu prac dla działu księgowości, a tym samym do spadku kosztów. Nie bez znaczenia jest jednak również czynnik czasu ujawnienia wyników. Jeśli firma nie ma się czym pochwalić, to może być bardziej skłonna do przesunięcia ich publikacji o kilka tygodni. Sądzę, że udział firm, które rezygnują z przygotowywania raportów kwartalnych w ogóle przedsiębiorstw notowanych na GPW zostanie utrzymany. Spółki, które dobrze komunikują się z rynkiem, raczej nie zrezygnują z raportów za II i IV kwartał, gdyż ich publikacja jest odbierana pozytywnie przez inwestorów i pozwala szybciej się zapoznać z sytuacją w spółce. Te, którym niekoniecznie zależy na dobrej komunikacji, pewnie będą przechodziły na rzadsze raportowanie.[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy