[b]Dlaczego indeksy giełdowe notują spadki na skalę niewidzianą od miesięcy?[/b]
Dlatego, że wcześniej, mniej więcej od połowy ubiegłego roku, zbyt mocno poszły w górę, ignorując negatywne sygnały dotyczące problemów budżetowych w większości krajów rozwiniętych, nie tylko w Europie Południowej. Dziwne jest to, że wówczas inwestorzy nie zastanawiali się, dlaczego ceny akcji nadmiernie rosły, a teraz są zdziwieni, że spadają.
[b]Obecne spadki to jedynie korekta tych ostatnich silnych zwyżek, o których pan mówi, czy odwrócenie trwającego ponad rok trendu wzrostowego?[/b]
Wspomniany trend wzrostowy postrzegałem jako dużą korektę wcześniejszych spadków. Wydaje się, że obecnie dobiega ona końca. Wcześniej jednak, w najbliższych tygodniach, należy oczekiwać z kolei krótkoterminowej korekty obecnych spadków. Potem przyjdzie zapewne okres względnej stabilizacji. Właściwy trend spadkowy może być odsuwany w czasie, ponieważ rządy będą próbowały jeszcze ratować gospodarki, wstrzykując w nie pieniądze, a inwestorzy będą brać te działania za dobrą monetę. Tymczasem to będą jedynie kolejne próby zamiatania problemów pod dywan. Tyle że pod tym dywanem już praktycznie nie ma miejsca.
[b]Jak długo będzie trwał trend spadkowy?[/b]