Ten rok nie przyniesie zwyżek na rynkach akcji

pytania do... Mike’a Lenhoffa, głównego stratega rynkowego Brewin Dolphin Securities

Publikacja: 26.05.2010 08:45

[b]Wczoraj na rynkach finansowych zapanowała istna panika.[/b]

Zdecydowanie tak. Otoczenie było niekorzystne dla rynków, w efekcie byliśmy świadkami szybszej niż zwykle wyprzedaży. Można niemal mówić o nawrocie histerii. Powoli wyceny akcji stają się jednak atrakcyjne, dlatego nie zdziwiłbym się, gdybyśmy w ciągu jednego–dwóch dni stali się świadkami odbicia.

[b]Nie sądzi pan zatem, że to początek rynku niedźwiedzia?[/b]

Nie stawiałbym tak pesymistycznych hipotez już w tym momencie. Powiedziałbym raczej, że jesteśmy świadkami spadków, których przyczyną jest kryzys zadłużeniowy. Do wszystkich zaczęło docierać, że ryzyko rozprzestrzeniło się na cały świat. Przykładowo, umocnienie dolara nie jest dobrą wiadomością ani dla Ameryki, ani dla Azji, gdzie waluty są sztywno powiązane z dolarem, zwłaszcza w Chinach. Jest to przykład wpływu kryzysu fiskalnego na tempo wzrostu gospodarczego poza Europą. Być może rynki zaczynają w ten sposób reagować na ryzyko pogorszenia wyników spółek. W I kwartale okazały się one znacznie lepsze od oczekiwań. Wchodzimy jednak w okres, w którym perspektywy nie wydają się już tak dobre.

[b]Co myśli pan o wzroście stopy LIBOR? Wygląda, że nawet banki zaczynają trochę panikować.[/b]

W kryzysie finansowym banki zawsze będą najbardziej poszkodowane, gdyż jakość ich bilansów jest bardzo ściśle powiązana z cyklem koniunkturalnym. Dlatego złą wiadomością jest dla nich, gdy rośnie ryzyko drugiego dołka recesji. W takiej sytuacji muszą zawiązywać większe rezerwy z tytułu potencjalnych strat na kredytach.

[b]Czy sądzi pan, że zaufanie banków wobec innych banków spadnie do poziomów, które obserwowaliśmy w 2008 r.? [/b]

Sądzę, że spadek nie będzie aż tak ostry jak wtedy. Teraz bankom grożą takie problemy, na jakie natrafiają podczas zwykłej recesji. Innym problemem są posiadane przez nie obligacje skarbowe, które tracą na wartości. Wszyscy wiedzą jednak, jak te obligacje funkcjonują, w przeciwieństwie do toksycznych aktywów, które były problemem w 2008 r.

[b]Czy uważa pan, że rynki kapitałowe doświadczą w tym roku zwyżek?[/b]

Nie spodziewałbym się raczej większych zwyżek, jeśli w ogóle jakichkolwiek. Sądzę, że rynki zakończą ten rok na poziomie zbliżonym do tego, na jakim zakończyły miniony. Dziękuję za rozmowę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy