Komisja Nadzoru Finansowego na środowym posiedzeniu nie wyraziła sprzeciwu wobec takiego zamiaru, z którym wystąpiło trzech spośród 15 udziałowców TUW. Członkami towarzystwa są m.in. Dom Development i PKO BP Inwestycje.

Skąd u członków TUW pomysł, by rozwiązać firmę? – Aktywność biznesowa towarzystwa w ostatnich kwartałach mocno kulała – przyznaje Jacek Bielecki, wiceprezes TUW Bezpieczny Dom. W 2009 r. zebrało z polis 35 tys. zł składek, zarobiło jednak 0,7 mln zł. Cały zysk został przeznaczony na kapitał zapasowy. Na koniec 2008 r. kapitały własne ubezpieczyciela wynosiły 3,5 mln zł.

W połowie kwietnia pisaliśmy, że zarząd podjął próby ratowania towarzystwa. Oferowało ono tylko jeden produkt, czyli ubezpieczenie przedpłat klientów deweloperów. Kierownictwo TUW próbowało zainteresować nim banki za pośrednictwem Związku Banków Polskich. – Rozmawialiśmy z kilkoma bankami na temat ich przystąpienia do TUW Bezpieczny Dom. Uznały, że nie są na to w tej chwili gotowe – twierdzi Bielecki.

Do likwidacji istniejącego od 2005 r. towarzystwa, według Bieleckiego, potrzebne będzie 75 proc. głosów. Wiceprezes TUW BD zapewnia, że nawet jeśli to nastąpi, to nie ucierpią żadne osoby fizyczne czy prawne. – Ostatnia polisa ma wygasnąć we wrześniu. Do rozwiązania TUW przed tym terminem na pewno nie dojdzie – mówi Bielecki.