Polbank chce być uniwersalny

Polski oddział greckiego EFG Eurobanku chce rozwijać ofertę dla korporacji. Dlatego właściciel szuka dla niego partnera, który pomoże zdobyć ten segment rynku

Publikacja: 17.07.2010 01:44

Kazimierz Stańczak, dyrektor generalny Polbanku, twierdzi, że w tym roku wyjdzie on znów na plus.

Kazimierz Stańczak, dyrektor generalny Polbanku, twierdzi, że w tym roku wyjdzie on znów na plus.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Polbank, oddział greckiego EFG Eurobanku Ergasias, chce pozyskać partnera, który go wesprze kapitałowo i operacyjnie. – Szukamy instytucji, z którą bardzo szybko osiągniemy wzrost, zwłaszcza w segmencie korporacyjnym oraz zarządzaniu aktywami. Połączenie sił polegałoby na partycypacji kapitałowej, ale także na skorzystaniu z doświadczeń rynkowych i produktów naszego partnera – mówi Kazimierz Stańczak, dyrektor generalny Polbanku.

[srodtytul]Czas na korporacje[/srodtytul]

Według Stańczaka Polbank jest silny w bankowości detalicznej, ale chce rozwinąć segment korporacyjny. – Chcemy obsługiwać średnie firmy. Docelowo za cztery lata segment korporacyjny miałby zapewniać nam 1/3 przychodów, a resztę detal – wyjaśnia.

Stańczak deklaruje, że grecki EFG Eurobank Ergasias nie bierze pod uwagę sprzedaży Polbanku. – Nie ma żadnych kłopotów finansowych, ma wysokie kapitały, Tier 1 na poziomie 11 proc. We wszystkich kwartałach osiągał zyski – podkreśla. Tłumaczy, że do rozwoju oddziału w Polsce potrzebne są doświadczenia w regionie, dlatego Grecy uznali, że do dalszego wzrostu Polbanku potrzebne jest im wsparcie instytucji, która je ma.

– W najbliższym czasie rozpoczną się rozmowy z potencjalnymi partnerami, ale już dziś wiemy, że jest duże zainteresowanie – dodaje Stańczak.

[srodtytul]Niezbędne przekształcenie[/srodtytul]

Wcześniej Polbank ma się przekształcić w bank działający na gruncie polskiego prawa. Chce dostać licencję bankową w połowie 2011 r. i wówczas mogłaby się rozpocząć taka współpraca. Do tego, by wydzielić oddział i przekształcić w spółkę, konieczne są zmiany w prawie bankowym.

– Z naszych informacji wynika, że Komisja Nadzoru Finansowego razem z Ministerstwem Finansów pracują nad taką nowelizacją – mówi Stańczak. Bez tych zmian niemożliwe jest przekształcenie oddziału w spółkę przy zachowaniu kontynuacji umów z klientami, dlatego do tej pory nie złożono wniosku o uzyskanie pozwolenia na prowadzenie działalności bankowej.

[srodtytul]Bank w pełni uniwersalny[/srodtytul]

Celem minimum, jaki sobie stawia szef oddziału, jest podwojenie aktywów w ciągu czterech lat. – Chcemy być bankiem uniwersalnym, dużym graczem, bo tylko taki jest w stanie wytrzymać ogromne wydatki marketingowe konieczne do pozyskiwania klientów. Nasze aspiracje sięgają pierwszej piątki na rynku pod względem rentowności – podaje Stańczak.

Podtrzymuje deklarację, że w tym roku Polbank znów stanie się rentowny i zacznie wypracowywać zyski. W I kwartale miał 16 mln zł straty (w 2009 r. 170 mln złotych). Polbank zajmuje siódmą pozycję w kredytach detalicznych i dziewiątą w depozytach dla gospodarstw domowych. Pod względem sumy bilansowej jest 13. wśród wszystkich banków w Polsce.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku