Zachodnie instytucje coraz rzadziej potrzebują polskich brokerów

Zdalni członkowie warszawskiej giełdy odpowiadają w tym roku już za 13 proc. obrotów akcjami. GPW staje się coraz bardziej interesująca dla zachodnich graczy

Publikacja: 07.08.2010 09:31

Rynek kapitałowy: Na GPW trafia coraz więcej zleceń z zagranicy

Rynek kapitałowy: Na GPW trafia coraz więcej zleceń z zagranicy

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Tylko w tym roku do systemu transakcyjnego GPW podłączyły się szwajcarski bank UBS oraz platforma obrotu akcjami Liquidnet Europe. Takie plany mają także Renaissance Securities (bank inwestycyjny koncentrujący się dotąd na rynku rosyjskim), Morgan Stanley oraz Nomura. Wszystkie ubiegają się o to, albo już otrzymały status zdalnego członka giełdy. Obecnie na GPW działa 19 takich firm.

[srodtytul]Bicie rekordów[/srodtytul]

W ciągu ostatnich miesięcy skalę działania na warszawskim parkiecie poważnie zwiększył francuski Societe Generale (w lutym był najbardziej aktywną instytucją zagraniczną). W tym roku handlować akcjami na GPW zaczął także Bank of America/Merrill Lynch. Rekordy obrotów bił również szwedzki Neonet Securities. Wreszcie wielkość składanych zleceń podwoił Credit Suisse Securities. W maju broker wypracował obroty sięgające 4,5 mld zł (miało to związek z debiutem PZU i przekazywaniem akcji ubezpieczyciela klientom) – to poziom, o którym zdalni członkowie mogli do tej pory pomarzyć.

Wkrótce Credit Suisse będzie zlecał zakup lub sprzedaż walorów notowanych na GPW z polskiego biura. Ale już teraz instytucja ta nie korzysta z pośrednictwa polskich brokerów (zwyczajowo współpracowała z Domem Maklerskim Banku Zachodniego WBK).

Większość globalnych tuzów zapowiedziała otwarcie biur bankowości inwestycyjnej w Polsce. Wprawdzie doradzanie przy transakcjach to nie to samo co brokerka, część maklerów się spodziewa, że większa obecność w Polsce procentować mimo to będzie większą skalą zleceń.Dla Renaissance Securities zdalne członkostwo to tylko wstęp do większej aktywności w Polsce. Na razie zlecenia klientów będą składane na GPW z biura w Kijowie, firma nie wyklucza jednak otworzenia oddziału w Warszawie.

[srodtytul]Konto nie będzie potrzebne?[/srodtytul]

Dodatkowym ułatwieniem dla zagranicznych instytucji zainteresowanych inwestowaniem w Polsce może być wprowadzenie rachunków zbiorczych papierów wartościowych. Dzięki nim zachodnie banki inwestycyjne czy domy maklerskie nie będą musiały się starać o otwarcie kont w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Wystarczy, że KDPW dogada się z depozytem w ich kraju macierzystym. Zlecenia inwestorów byłyby wówczas rozliczane zbiorczo między depozytami.

Zagraniczne firmy inwestycyjne uskarżały się głównie na żmudne procedury nie na giełdzie, ale w Krajowym Depozycie. Dlatego może je ucieszyć informacja, że w piątek stosowny projekt zmian w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi ogłosił resort finansów. Zmiany mają wejść w życie 14 dni po ich uchwaleniu i publikacji w Dzienniku Ustaw.

[srodtytul]Konkurencja rośnie[/srodtytul]

Napływowi nowych firm inwestycyjnych na GPW przyglądają się dotychczasowi gracze na tym rynku. – Ryzyko, że duże międzynarodowe instytucje przejmą część klientów, zawsze istnieje. Obecne rozwiązania techniczne ułatwiają szybką zmianę brokera. Dlatego najważniejsza jest jakość oferowanych usług i znajomość potrzeb inwestorów – mówi Róbert Olasz z węgierskiego Concorde Securities (broker jest jednym ze zdalnych członków GPW).

Maklerzy podkreślają, że zdalne członkostwo jest dużym bankom inwestycyjnym potrzebne do zawierania transakcji na własny rachunek. Jeżeli chodzi o spore zlecenia dla klientów, wciąż potrzebują one pośrednictwa polskich biur przy kontakcie np. z lokalnymi funduszami emerytalnymi.

[ramka][b]Peter Vanhecke - szef Renaissance Capital na Ukrainę, Białoruś i kraje europy środkowej[/b]

[b]Zdalne członkostwo na GPW[/b] jest pierwszym krokiem do ekspansji w Polsce. Widzimy, że warszawska giełda staje się coraz ważniejsza w regionie, widzimy zainteresowanie wielu spółek wprowadzaniem akcji na ten parkiet. Polska jest także dużym rynkiem, jeżeli chodzi o bankowość inwestycyjną, bardziej rozwiniętym niż inne kraje regionu. Możliwość składania zleceń bezpośrednio w systemie warszawskiej giełdy pozwoli nam rozwijać dodatkowe usługi dla klientów – nie tylko dla spółek, ale również inwestorów zainteresowanych zakupami na GPW.Dalszym krokiem będzie wybór dwóch możliwych ścieżek rozwoju: współpraca z jednym z niezależnych butików inwestycyjnych na rynku lokalnym albo też budowa własnego biura i zespołu w Warszawie.Dla wielu firm z regionu decyzja o debiucie na polskiej giełdzie jest prostsza niż wybór parkietów zachodnioeuropejskich. Cały proces przygotowania oferty wydaje się łatwiejszy.

[b]Jacek Lewandowski - prezes Ipopema Securities[/b]

Biznes brokerski staje się coraz bardziej konkurencyjny. Wpływ na to ma także pojawianie się nowych instytucji zagranicznych. Większa liczba zdalnych członków GPW nie oznacza jednak automatycznie odebrania części tortu polskim domom maklerskim. Należy mieć nadzieję, że obecność zagranicznych graczy przyciągnie na nasz rynek nowych inwestorów, co spowoduje wzrost obrotów. W efekcie dla wszystkich starczy miejsca.Trudno na razie ocenić wpływ pojawienia się banków inwestycyjnych na rynku i składania przez nich zleceń. W tym roku obroty są większe z uwagi na transakcje prywatyzacyjne. Czy taki trend się utrzyma okaże się dopiero za kilka–kilkanaście miesięcy.Niezaprzeczalnie jednak rynek krajowy się zmienia. Wpływ na to ma polityka Skarbu Państwa, który zatrudniając przy prywatyzacji zachodnie instytucje, oczekuje długofalowego zaangażowania w naszym kraju – łącznie z tworzeniem zespołów analitycznych w Warszawie.[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy