[b]Luis Amaral[/b] (fot.), zanim wyprowadził Eurocash na pozycję lidera rynku, przez wiele lat pracował w portugalskich oddziałach koncernu Unilever i Nissan. W 1995 r. związał się z tamtejszym handlowym gigantem Jeronimo Martins, który wówczas przejmował od Mariusza Świtalskiego sieć Biedronka. Przez cztery lata pracował dla tej firmy, kończąc na stanowisku prezesa i dyrektora generalnego Jeronimo Martins Dystrybucja. Spółka ta, poza dyskontami, uruchamiała też hipermarkety Jumbo i hurtownie Eurocash, z których wyników portugalska centrala nie była zadowolona. Trafiły na sprzedaż, a Amaral, który z firmą już się rozstał, postanowił je od byłego pracodawcy odkupić. Pod jego rządami Eurocash bardzo szybko się rozwijał i co najważniejsze – zarabiał. W styczniu 2005 r. Eurocash wszedł na GPW – kontrolowana przez Amarala spółka Politra sprzedała akcje w ofercie o wartości 170 mln zł. Eurocash nie odczuł mocno kryzysu, a jego notowania były stabilne. Inwestorzy mają do Amarala zaufanie. Nie bez znaczenia jest także regularne wypłacanie dywidendy. Dzisiaj ma ponad 51,5 proc. akcji Eurocashu.

[ramka][b]Hi­sto­ria prze­jęć [/b]

KDWT - W 2005 r. Eu­ro­cash ku­pił dru­gie­go co do wiel­ko­ści na ryn­ku dys­try­bu­to­ra wy­ro­bów ty­to­nio­wych – KDWT. Dzięki te­mu gru­pa po­dwo­iła sprze­daż. Ce­ny za­ku­pu nie ujaw­nio­no.

McLane - Pod ko­niec 2007 r. Eu­ro­cash prze­jął jed­ne­go z ­więk­szych gra­czy w bran­ży – fir­mę McLa­ne. Jej rocz­ne ob­ro­ty sięga­ły 1 mld zł. Po tej trans­ak­cji Eu­ro­cash wy­su­nął się na po­zy­cję li­de­ra bran­ży. War­tość trans­ak­cji nie zo­sta­ła po­da­na.

Firmy dystrybucyjne CEDC - Kil­ka mie­sięcy te­mu Eu­ro­cash ku­pił spółki dys­try­bu­cyj­ne od CEDC o rocz­nych ob­ro­tach po­nad 2 mld zł. Za­pła­cił pra­wie 0,4 mld zł. Pie­niądze po­zy­skał z kre­dy­tu.[/ramka]