30 firm znajdzie się w indeksie?dywidendowym, który będzie publikowany przez GPW od 3 stycznia. Tym samym potwierdzają się informacje „Parkietu” z wczoraj. WIGdiv, bo taka będzie skrócona nazwa nowego wskaźnika, obejmie spółki wchodzące w skład WIG20, mWIG40 i sWIG80 o najwyższych stopach dywidendy.
[srodtytul]Miejsce tylko dla regularnie dzielących się zyskiem[/srodtytul]
Kandydaci do indeksu muszą wypłacać dywidendę regularnie – co najmniej trzy razy w ciągu ostatnich pięciu lat. Giełda może zrobić jednak wyjątek dla spółek, które stosunkowo niedawno pojawiły się na parkiecie. Tak stało się z PGE, która trafiła do indeksu, choć w giełdowym obrocie znalazła się w listopadzie ubiegłego roku.
W tego typu przypadkach giełda będzie brała pod uwagę wypłatę dywidendy w pierwszym roku notowań oraz informacje z prospektu emisyjnego dotyczące polityki dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami. Ludwik Sobolewski, prezes GPW, ma nadzieję, że również kierowana przez niego spółka trafi do WIGdiv. Wcześniej zapowiadał, że giełda może rocznie przeznaczać na dywidendę 30–50 proc. zysku.
Skład indeksu będzie wyznaczany po ostatniej sesji sierpnia. Właśnie w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy zdecydowana większość spółek z GPW wypłaca dywidendę – wynika z badań giełdy. Po ostatniej sesji lutego, maja i listopada będą aktualizowane wagi spółek w indeksie, przy czym udział największych nie może przekraczać 10 proc. WIGdiv będzie indeksem dochodowym, a więc przy jego wyliczaniu pod uwagę będzie brana informacja nie tylko o dywidendach, ale też o prawach poboru.