MFW zaprezentował wyniki zakończonej właśnie misji w naszym kraju. – Po ostrym spowolnieniu, polska gospodarka zaczęła się odradzać. Ten trend będzie kontynuowany w 2014 r., głównie dzięki ożywieniu popytu krajowego – mówi Julie Kozack, szefowa misji MFW.
Fundusz spodziewa się, że w tym roku polski PKB wzrośnie o 1,3 proc., a w przyszłym o 2,7 proc. Zaznacza jednak, ze wzrost może być słabszy, jeśli spowolnienie w Europie potrwa dłużej niż się oczekuje.
MFW dobrze ocenia działania Rady Polityki Pieniężnej. „Zapowiedź utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie do połowy przyszłego roku jest podejściem odpowiednim. Oczekujemy, że inflacja będzie rosła wolno w kierunku celu RPP" – czytamy w komunikacie MFW.
Eksperci z Waszyngtonu sporo miejsca poświęcają analizie polskiej polityki fiskalnej, twierdząc, że w najbliższych latach będzie trzeba balansować pomiędzy dwoma jej celami: wsparciem dla wzrostu gospodarczego i dalszym ograniczaniem deficytu finansów publicznych. Według prognoz MFW deficyt sektora instytucji rządowych i pozarządowych sięgnie w tym roku 4,6 proc. PKB, a w przyszłym, głównie dzięki zmianom w OFE, spadnie do 3,5 proc. PKB. Fundusz wskazuje jednak, ze ta jednorazowa zmiana nie wystarczy, aby trwale poprawić równowagę finansów publicznych. „Kluczowe jest, aby polityka fiskalna prowadzona była w taki sposób, aby ograniczyć przyrost długu publicznego. Do 2016 r. potrzebne będą dodatkowe rozwiązania, które ograniczą deficyt strukturalny o 0,5-1 pkt. proc., aby Polska mogła osiągnąć swój średnioterminowy cel, czyli deficyt w wysokości 1 proc. PKB" – czytamy w komunikacie.
MFW rekomenduje, aby rząd zrobił przegląd przywilejów emerytalnych i systemu rentowego. – Gospodarce potrzebne są też dodatkowe dobrowolne oszczędności, które zrekompensują emerytom obniżającą się stopę zastąpienia w państwowym systemie emerytur – mówi Julie Kozack.