Hossa na GPW trwa od ponad czterech miesięcy
Wzrost cen akcji średnio o 1/3 przyniósł zapoczątkowany w październiku 1998 r. trend wzrostowy. Walory dziesięciu firm z rynku podstawowego i dwóch z równoległego od ubiegłorocznego minimum WIG-u podrożały o ponad 100%. Są jednak także firmy, których rynkowa wartość spadła, m.in. Dębica, Okocim i Żywiec.Kiedy 9 października 1998 r. WIG spadł do 10 473,7 pkt., była to najniższa wartość od ponad dwóch i pół roku (niższą - 10 413,6 pkt. - zanotowano 26 lutego 1996 r.). Ten dzień można przyjąć jako początek fali wzrostowej na giełdzie. Do wtorku WIG wzrósł o 34,1%, WIG-20 o 31,9%, a WIRR - o 35,2%.Warto zauważyć, że panująca na rynku od ponad czterech miesięcy przewaga optymistów nad pesymistami przełożyła się na wzrost cen zdecydowanej większości papierów. Na rynku podstawowym od 9 października ub.r. do wczoraj spadły kursy akcji jedynie 14 ze 109 spółek (notowanych w tym okresie). To samo dotyczy tylko 3 z 53 firm z rynku równoległego oraz 3 z 10 emitentów z rynku wolnego.Liderem hossy okazuje się obecna na rynku równoległym Energoaparatura, której papiery w omawianym okresie podrożały aż o 213%. Na rynku podstawowym jest nim AMS (wzrost o 175,3%). Papiery aż 33 spółek z głównego rynku GPW zyskały na wartości ponad połowę (z równoległego - ośmiu). Najbardziej (na rynku podstawowym) staniały papiery Tonsilu, Energomontażu-Południe i Pepeesu (śred-nio o 20%). Warto zauważyć, że w przypadku pierwszych dwóch z tych firm już na początku hossy notowano kursy najniższe od roku. Na rynku wolnym liderem wzrostów jest LZPS (zwyżka o 68,4%). W niełasce inwestorów były papiery Odlewni, których walory przeceniono aż o 44,7%, czyli najwięcej na całym rynku.Jak na tym tle wyglądają fundusze? Na rynku NFI nastąpiła ostatnio gwałtowna zwyżka, tak więc obraz jest korzystniejszy. Nie spadła rynkowa wartość żadnego z NFI. Najwięcej wzrosły ceny papierów NFI Progress (o 142,4%) oraz NFI Magna Polonia (o 117,1%). Najmniej NFI Piast (o 14,3%). NIF od 9 października ub.r. zyskał aż 70,6%.Ciekawe wydaje się porównanie branżowe. Najbardziej, bo o przeszło 70%, wzrosły ceny akcji firm zaliczanych przez GPW do grupy "Inne" (AMS, Howell, ŁDA, Muza, Orbis, PPWK, Poligrafia). Następnie - producentów materiałów budowlanych (o 56%) oraz firm budowlanych (44,4%). Najmniej zyskały na wartości spółki z przeżywających kryzys branż lekkiej (17,3%) oraz drzewnej (16,9%).
PIOTR FREULICH