24-proc. pakiet akcji pozostał pod kontrolą zarządu BIG-BG
Na wczorajszym NWZA BIG-BG nie doszło do głosowania nad uchwałami zaproponowanymi przez Templeton Asset Management Ltd. i ABN Amro (Louxembourg) Investment Management. Kontrolę nad 24-proc. pakietem akcji będącym w posiadaniu spółek zależnych od BIG-BG zachował więc zarząd banku.
Templeton i ABN Amro chciały uzależnić możliwość zbycia akcji przez podmioty zależne od zgody walnego zgromadzenia BIG-BG. Projekty uchwał zobowiązywały także zarząd banku do przedstawiania na każdym WZA wszystkich umów dotyczących przeniesienia praw z tych akcji. Uchwały zmierzały też do ograniczenia praw właścicielskich zarządu BIG-BG w podmiotach zależnych w zakresie dysponowania pakietem akcji banku.Kiedy akcjonariusze mieli decydować o przyjęciu bądź odrzuceniu tych propozycji, wniosek o utajnienie głosowania zgłosił przedstawiciel Deutsche Banku. Kolejny wniosek padł ze strony jednego z drobnych udziałowców BIG-BG. - Wnoszę o zniesienie z porządku obrad uchwał proponowanych przez Templetona i ABN Amro - powiedział Krzysztof Banaszak. Podstawą tego wniosku było głównie to, iż propozycje zgłoszone przez akcjonariuszy nie były uzasadnione i tego uzasadnienia nie można było uzyskać podczas obrad, ponieważ przedstawicieli Templetona i ABN Amro na NWZA nie było. Jak wiadomo, instytucje te sprzedały wcześniej akcje BIG-BG (w chwili, kiedy żądały zwołania walnego, posiadały łącznie ponad 10% kapitału banku). Wynik głosowania nad wykreśleniem z programu uchwał był podobny. Na 210,04 mln głosów zarejestrowanych na NWZA (49,5% ogółu głosów) "za" oddano 110,86 mln (52,8%), a "przeciw" 99,17 mln głosów (47,2%). Z tego, co udało nam się ustalić, odrzucenie propozycji Templetona i ABN Amro poparły Banco Comercial Portugues i Eureko B.V. - partnerzy BIG-BG w budowie detalicznej sieci bankowej Millennium oraz funduszu emerytalnym. Do głosowania nad uchwałami chcieli doprowadzić m.in. BRE, Deutsche Bank oraz szwajcarskie banki: Bank Julius Baer i Bank J. Vontobel.- Postępowanie akcjonariuszy, którzy najpierw żądają zwołania walnego, proponują uchwały, a następnie sprzedają swoje akcje świadczy o tym, iż nie liczą się oni z polskimi instytucjami i polskimi zarządami. Nie mogli uzasadnić uchwał, widać więc, że przestało im na nich zależeć - powiedział PARKIETOWI po zakończeniu NWZA Krzysztof Banaszak.Przychylając się do wniosku zarządu akcjonariusze zdjęli także z porządku obrad uchwałę dotyczącą emisji obligacji. Ze sprzedaży tych papierów bank miał pozyskać środki na przejęcie Banku Zachodniego, ale jak wiadomo, oferta BIG-BG została odrzucona przez resort skarbu. NWZA uchwaliło natomiast zmiany w statucie proponowane przez zarząd, dotyczące sposobu funkcjonowania jego władz i spraw korporacyjnych.W związku z wynikiem NWZA zarząd BIG-BG wydał komunikat. Czytamy w nim: "Podjęte przez akcjonariuszy decyzje (...) umożliwiają podjęcie rozważnych, merytorycznych działań zmierzających do zbycia akcji znajdujących się w posiadaniu podmiotów zależnych. (...) Proces wyboru partnera spośród międzynarodowych instytucji finansowych musi być związany z uzgodnieniem długoterminowych zasad współpracy gwarantujących dalszy rozwój banku przy zachowaniu jego polskiej identyfikacji i poszanowaniu interesów aktualnych akcjonariuszy oraz partnerów w projektach strategicznych. Nawiązanie współpracy powinno się odbyć na zasadach partnerskich, co umożliwi wniesienie nowych doświadczeń i możliwości w sposób, który w efekcie zwiększy wartość banku (...). Intencją zarządu banku jest też, by proces sprzedaży akcji (...) odbył się w sposób przejrzysty dla rynku, przy jednoczesnym zachowaniu płynności akcji banku".- Zainteresowanych zakupem tych akcji jest wielu. Z nikim nie prowadzimy jednak zaawansowanych rozmów - powiedział PARKIETOWI Wojciech Kaczorowski, rzecznik banku. Partnerem banku chce być Deutsche Bank, nie wykluczają tego BCP i BRE. Wynik wczorajszego walnego nakazuje im podjęcie negocjacji przede wszystządem BIG-BG.
PIOTR FREULICH