Jutro bezprecedensowe orzeczenie sądu

W środę trzyosobowy zespół sędziowski rozpatrzy zasadność postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 7 lipca bieżącego roku, odrzucającegoapelację Walentego Cywińskiego, szefa Sekcji Krajowej NSZZ "S"Pracowników CPN. Zostanie wydana ostateczna decyzja o wykreśleniuz rejestru handlowego lub pozostawieniu tej spółki w rejestrze do czasurozpatrzenia kasacji przez Sąd Najwyższy.

Sąd wyda w środę bezprecedensowe orzeczenie o zasadności postanowienia pozwalającego na wykreślenie CPN z rejestru handlowego, a tym samym utworzenie Polskiego Koncernu Naftowego. - Orzeczenie to albo ułatwi, albo utrudni dokonywanie kolejnych fuzji. Warto przypomnieć, że CPN oraz PKN są jeszcze w tej chwili spółkami niepublicznymi, co automatycznie umożliwia każdemu z akcjonariuszy domaganie się niewykreślania spółki z rejestru. W przypadku spółek publicznych takie prawo przysługuje tylko tym akcjonariuszom, którzy mają ponad 1% akcji. Panu Cywińskiemu przysługuje prawo wniesienia kasacji. Czekamy na pisemne uzasadnienie postanowienia sądu i po upływie miesiąca od dnia jego otrzymania mamy prawo wnieść kasację - powiedział adwokat Józef Forystek z kancelarii Forystek Góralczyk Rychlicki.Prawnicy reprezentujący Walentego Cywińskiego twierdzą też, że postępowanie, które się toczy przed Sądem Rejestrowym, jest błędnie interpretowane. Opiera się ono na postępowaniu nieprocesowym, w którym nie istnieje pojęcie wyroku, lecz postanowienia. Podobnie nie można mówić też w tym przypadku o stronach postępowania, ale o uczestnikach. W związku z tym nie możemy mówić o natychmiastowej wykonalności wyroku, ale o skuteczności postanowienia, od którego przysługuje wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego. W przypadku wykreślenia CPN z rejestru niemożliwe będzie wniesienie kasacji, ponieważ nie będzie istniała już strona tej kasacji.Z powyższą argumentacją nie zgadza się prof. Sołtysiński z kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak. Twierdzi on, że nie istnieją przepisy szczególne, które usprawiedliwiałyby zatrzymanie procesu łączenia obu spółek.- Zgodnie z obecnie obowiązującym systemem prawnym, do postępowania nieprocesowego stosuje się przepisy dotyczące postępowania procesowago. Trudno sobie wyobrazić, żeby to połączenie mogło być wstrzymane. Zasadne jest rozpatrzenie przepisu szczególnego, mówiącego o natychmiastowej wykonalności postanowień sądu rejestrowego. Warto przypomnieć, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem i nie powinna być nadużywana, ponieważ jej wniesienie i rozpatrzenie trwa do dwóch lat - powiedział prof. Sołtysiński.Przypomnijmy, że pracownicy CPN czują się poszkodowani parytetem wymiany ich akcji, które mają zostać wymienione na akcje PKN w stosunku 1:8. CPN został zubożony o majątek wydzielonych z przedsiębiorstwa spółek: Naftobaz i Dyrekcji Eksploatacji Cystern.- Kwestia parytetu została opracowana z należytą starannością. Uwzględnione zostały interesy wszystkich pracowników i jestem przekonany, że dokonano najlepszego wyboru - powiedział Zbigniew Ryglas, naczelnik Wydziału Restrukturyzacji i Prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu.Tymczasem związki zawodowe pracowników CPN zapowiadają strajki w przypadku orzeczenia o zasadności poprzedniego postanowienia. Zdzisław Kędzierski, przewodniczący OPZZ Pracowników CPN, powiedział, że możliwe jest zorganizowanie przez pracowników strajku w Warszawie w razie niekorzystnej dla nich decyzji sądu.- Liczymy na to, że sąd wyda postanowienie o wykonalności decyzji wykreślenia CPN z rejestru handlowego. Sprawa fuzji Polskiego Koncernu Naftowego z CPN jest bardzo skomplikowana i w tej chwili trudno jest mi przyznać rację panu Forystkowi lub zaprzeczyć jego twierdzeniu. Sąd wyda jutro orzeczenie, któremu się podporządkujemy. Mam nadzieję, że będzie to decyzja korzystna dla całego koncernu, czyli CPN zostanie z rejestru wykreślony - powiedział Adam Kamiński, szef Działu Prawnego Polskiego Koncernu Naftowego.

EWA BAŁDYGA