Elektrim dementuje pogłoski

Władze Elektrimu zapewniają, iż nie mają problemu z finansowaniem inwestycji w ramach grupy kapitałowej. Deutsche Telekom blokuje przeniesienie akcji PTC do firmy Elektrim Telekomunikacja.Barbara Lundberg, prezes Elektrimu, zdementowała krążące po rynku informacje, jakoby spółka miała kłopoty z pozyskiwaniem środków na dalsze inwestycje i zmuszona była m.in. do sprzedaży pakietu akcji Elektrim Kable. - Nie jesteśmy zmuszeni do sprzedaży aktywów w celu pozyskania gotówki - stwierdziła B. Lundberg. Dodała jednak, iż sprzedaż Kabli nie jest wykluczona w przypadku otrzymania szczególnie atrakcyjnej oferty. Prezes Lundberg podczas specjalnej telekonferencji dla inwestorów zagranicznych zaprzeczyła też informacjom, jakoby Elektrim znalazł się na specjalnej liście NBP firm o wyższym ryzyku kredytowym. - Z uzyskanych przez nas informacji wynika, iż lista taka w NBP nie istnieje - wyjaśniła szefowa Elektrimu. Potwierdziła natomiast pogłoski, iż Deutsche Telekom blokuje przeniesienie akcji PTC do firmy Elektrim Telekomunikacja (ET). Właśnie ta blokada spowodowała, iż francuski koncern Vivendi pożyczył Elektrimowi 615 mln USD, a nie zainwestował tych pieniędzy w ET.Elektrim poinformował też, iż o koncesję na międzymiastowe połączenia w telefonii stacjonarnej będzie starał się najprawdopodobniej wspólnie z polskim partnerem. Oferowanie usług przez El-Net w byłym województwie warszawskim powinno rozpocząć się natomiast jeszcze przed końcem tego roku. Władze Elektrimu zapowiadają, iż do końca br. liczba abonentów Ery GSM będzie ponaddwukrotnie wyższa niż na koniec 1998 r. (800 tys.). Średni koszt pozyskania nowego klienta w PTC spółka szacuje na 200 USD.Warszawski holding do końca roku chce sprzedać udziały w firmie Elektrim Volt. - Mamy już partnera, z którym negocjujemy na zasadzie wyłączności - wyjaśniła B. Lundberg. Nieco dłużej może natomiast trwać sprzedaż udziałów w Elektrim Motor.

GRZEGORZ DRÓżDŻ