3,6% akcji Elektrimu zmieniło właściciela

O ponad 19% w stosunku do wtorkowego zamknięcia zdrożały wczoraj akcje Elektrimu nawiadomość o zwiększeniu zaangażowania kapitałowego w firmę Elektrim Telekomunikacjafrancuskiego Vivendi. W notowaniach ciągłych właściciela zmieniło 3,6% wszystkich akcjispółki. Na dzisiejszej sesji zniesiono ograniczenia wahań kursu Elektrimu.

Wiadomość o zwiększeniu przez Vivendi inwestycji w Elektrim Telekomunikacja do 1,2 mld dolarów spowodowała na fixingu maksymalny wzrost kursu, który osiągnął 34,1 zł. W efekcie ogromnej nadwyżki popytu (kupno 5,6 mln akcji) specjalista ogłosił ofertę kupna. Na otwarciu notowań ciągłych za papiery Elektrimu płacono 40 zł. W trakcie sesji kurs osiągnął 40,5 zł, jednak ostatecznie zamknął się na poziomie 39,5 zł, czyli o 19,3% wyższym niż wtorkowe zamknięcie. Gwałtownej zwyżce towarzyszyły ogromne obroty. Wartość zrealizowanych tran-sakcji osiągnęła niemal 211 mln zł, a właściciela zmieniło 3,6% wszystkich akcji firmy.Giełdowi analitycy są zgodni, iż wczorajsze informacje są bardzo pozytywne dla firmy. - Umowa z Vivendi jest doskonałą wiadomością. Trudno jest oszacować obecne fair value dla akcji, jednak moim zdaniem rynek wczoraj nie w pełni docenił znaczenie opublikowanych wiadomości. Wartość akcji jest zdecydowanie wyższa niż 39 zł - powiedział PARKIETOWI Alastair Ryan z Warburg Dillon Read. Jacek Radziwilski z Deutsche Bank zwrócił uwagę na finansowy aspekt umowy z Francuzami. - Taki zastrzyk gotówki praktycznie eliminuje ryzyko utraty płynności. Dodatkowo silne zaangażowanie Vivendi poprawia obraz spółki - stwierdził analityk Deutsche Banku.Nie ma natomiast zgody jeśli chodzi o ogólny obraz spółki, czego dowodem była wartość wczorajszych obrotów. Specjaliści giełdowi zwracają uwagę, iż warszawski holding znacznie nadwerężył zaufanie inwestorów. - Firma była bliska utraty płynności. Część z zarządzających wykorzystała więc wczorajszy wzrost do zamknięcia pozycji - powiedział nam jeden z londyńskich analityków. Zwrócił też uwagę, że Elektrim nadal pozostaje w konflikcie z Niemcami, ma poważne kłopoty z turecką firmą Enelka, a także prowadzi spór z PenneCom, udziałowcem firmy Telefonia Pilicka. Dodatkowo, w związku z planami drugiego przetargu na licencję na telefonię stacjonarną w Warszawie, otwarta pozostaje sprawa wyceny El-Netu.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ