60 tys. zł na skup akcji do końca roku

Od poniedziałku, czyli od początku notowania akcji Elpo pod nową nazwą Masters, kurs walorów rośnie przy zwiększonych obrotach. Spółka wznowiła skup akcji w celu umorzenia i do końca roku na ten cel musi jeszcze wydać ok. 60 tys. zł.Zmiana nazwy nastąpiła 1 grudnia. Pod firmą Masters akcje notowane są od 13 grudnia. Tego dnia kurs wzrósł o 1,8%, do 1,68 zł, a właściciela zmieniło niecałe 8 tys. walorów. We wtorek akcje podrożały o 9,5%, a wczoraj o dalsze 8,7%, do 2 zł. Wolumen obrotu na ostatnich dwóch sesjach zwiększył się odpowiednio do ponad 22,3 tys. i prawie 33,6 tys. sztuk. Prezes spółki Kazimierz Brzeziński nie jest zaskoczony wzrostem kursu. Według niego, przy uwzględnieniu wskaźnika C/WK akcje spółki, w porównaniu z innymi firmami z branży, są nadal niedowartościowane. C/WK dla Masters po wczorajszej sesji wynosi 0,41. W przypadku Vistuli jest to 0,78, Bytomia - 0,73, a Delii - 0, 62.Do wzrostu kursu Masters mogło się też przyczynić wznowienie po dłuższej przerwie skupu przez spółkę własnych akcji w celu umorzenia. Od początku grudnia firma kupiła 15 tys. walorów. Na niektórych sesjach Masters robiło ponad 50% obrotów. - Do końca roku mamy jeszcze do wydania ok. 60 tys. zł. Do tej pory udało mam się skupić ponad 340,3 tys. walorów, co stanowi 9% kapitału i głosów - powiedział prezes Brzeziński. Przy aktualnym kursie Masters mogłoby jeszcze kupić ok. 30 tys. akcji. Spółka umorzyłaby wówczas ponad 9,7% walorów. Wkrótce okaże się, czy to zlecenia Masters spowodowały wzrost obrotów na ostatnich dwóch sesjach.

DARIUSZ WIECZOREK