Akcjonariusze Budimeksu łączą siły

Pozew o odszkodowanie wynikające z rażącego naruszenia praw drobnych akcjonariuszy zamierza wnieść do sądu po świętach jeden z drobnych udziałowców Budimeksu. Jego zdaniem, przejęcie kontroli nad warszawską spółką przez Ferrovial zostało dokonane z pominięciem interesów drobnych inwestorów.Na ogłoszenie w PARKIECIE, w którym akcjonariusz prosił o kontakt pozostałych udziałowców Budimeksu, którzy nie mogli sprzedać zagranicznemu partnerowi branżowemu akcji spółki, odpowiedziało kilkudziesięciu inwestorów. Jak powiedział PARKIETOWI niezadowolony akcjonariusz, po świętach, wspólnie z inwestorami, którzy zgadzają się z jego punktem widzenia, złoży pozew sądowy. Drobni akcjonariusze chcą odszkodowania oraz zablokowania przejęcia kontroli nad polską spółką budowlaną.

Drobni akcjonariusze Budimeksu łączą siłyPo świętach pozew do sąduJeden z akcjonariuszy Budimeksu, który czuje się pokrzywdzony przez Ferrovial(inwestor branżowy spółki), zamierza wraz z innymi mniejszymi udziałowcamizłożyć w sądzie pozew o odszkodowanie wynikające, jego zdaniem, z rażącego naruszenia praw drobnych akcjonariuszy.

W czwartkowym numerze PARKIETU akcjonariusz Budimeksu zamieścił ogłoszenie, w którym prosił o kontakt wszystkich udziałowców warszawskiej firmy, którzy czują się pokrzywdzeni sposobem przejęcia kontroli nad spółką przez Hiszpanów. ? Celem publikacji ogłoszenia jest dotarcie do osób, które czują się podobnie jak ja ? powiedział w rozmowie z PARKIETEM akcjonariusz. Jego zdaniem, odzew na ogłoszenie był bardzo duży ? zadzwoniło bowiem kilkadziesiąt osób. Akcjonariusz nie chciał jednak zdradzać argumentów, jakimi będzie próbował przekonać sąd do swoich racji. ? Nie chodzi mi o polemikę w mediach, lecz o wyrok. Uważam, że mam podstawy do optymizmu ? powiedział. Po świętach akcjonariusz za pośrednictwem znanej kancelarii adwokackiej zamierza złożyć pozew do sądu. Udziałowiec Budimeksu będzie chciał, poza otrzymaniem odszkodowania, wystąpić do odpowiednich władz o zablokowanie przejęcia spółki, które nastąpiło z pominięciem interesów drobnych akcjonariuszy.Przypomnijmy, że Ferrovial wraz ze swoimi spółkami zależnymi skupił w transakcjach pozasesyjnych 58% akcji Budimeksu (46% głosów) przede wszystkim od inwestorów finansowych. Według oficjalnego stanowiska KPWiG, Hiszpanie nie złamali Prawa o publicznym obrocie (chodziło o nabywanie ponad 10% głosów w czasie krótszym niż 90 dni). Drobni akcjonariusze liczyli, że Ferrovial ogłosi wezwanie i pozwoli im zamknąć swoje pozycje, tak jak to ma miejsce przy przejmowaniu przez Skanską kontroli nad Exbudem.Sytuacji nie chcieli komentować przedstawiciele Budimeksu. ? Prawo do protestu jest niezbywalnym prawem każdego akcjonariusza ? powiedział PARKIETOWI Waldemar Mierzwa, rzecznik prasowy warszawskiej firmy.

GRZEGORZ ZYBERT