Szybkość i wydolność sieci głównymi problemami

Powolność działania e-brokerów to najczęstszy temat narzekań inwestorów na działalność internetowych aplikacji biur maklerskich. Na listach dyskusyjnych powszechne są też żale na logowanie się do programów. Zdarzyły się już także przypadki przeciążenia sieci. Pozytywnych opinii ? jak na lekarstwo.

O kłopotach w przekazywaniu zleceń pisaliśmy przed trzema tygodniami w artykule ?Telefon szybszy od internetu?. Jego treść oparta była na skargach na dwa podmioty. Teraz pojawiły się skargi od inwestorów-internautów na kolejne spośród dziesięciu biur prowadzących usługi internetowe. Można przypuszczać, że niezadowolonych jest więcej, lecz nie wszyscy klienci mają ochotę na podzielenie się swoimi doświadczeniami.Od przedstawicieli biur maklerskich można usłyszeć przede wszystkim, że winę ponosi Telekomunikacja. Zła jakość połączeń, stare centrale, linie o małej przepustowości, które powodują powstawanie tzw. wąskich gardeł ? to najczęstsze wytłumaczenie. Według brokerów inwestorzy powinni również pamiętać, że szyfrowanie i utajnianie stron oraz przepływu informacji ? ze względu na bezpieczeństwo ? zawsze zabiera trochę czasu. Przypadek, jaki przytrafił się CDM Pekao SA, jest jednak szczególny. CDMnet musiał się bowiem borykać z nadmiarem zainteresowania. Skutkiem tego było przeciążenie serwera, który ostatnio nie dopuszczał kolejnych użytkowników i wysyłał im jedynie stosowne komunikaty.? Faktycznie, mieliśmy takie sytuacje w momentach, gdy do sieci próbowało się dostać wyjątkowo dużo użytkowników. Wynika to z tego, że zainteresowanie naszym produktem jest większe, niż się początkowo spodziewaliśmy ? potwierdza Wojciech Grzybowski, dyrektor Departamentu Zarządzania Siecią i Promocji CDM Pekao SA. Jego zdaniem, obecnie CDMnet ma ok. 900 aktywnych klientów, a jeszcze więcej czeka na uaktywnienie usługi. ? Od początku lipca pracujemy nad tym, by usprawnić działanie sprzętu, lecz wykorzystywany serwer nie pracuje jeszcze pełną mocą. Jednak to tylko kwestia czasu ? zapewnia dyrektor Grzybowski.Zdaniem dyrektora Grzybowskiego, podobne sytuacje nie powinny się już powtarzać, chociaż oczywiście takiego ryzyka nie można w całości wykluczyć. ? Między innymi po to, żeby nie obciążać niepotrzebnie systemu, już ?odchudziliśmy? pewne części CDMnet ? dodaje Wojciech Grzybowski. nJak wykazują badania marketingowe, zadowoleni klienci dzielą się swoimi pozytywnymi spostrzeżeniami przeciętnie z trzema osobami, niezadowoleni ? z dziewięcioma. To zapewne tłumaczy dysproporcje, jakie można obserwować na listach dyskusyjnych. Nie powinno być to jednak usprawiedliwieniem dla samych biur maklerskich, tym bardziej że na chatcie padają konkretne przykłady i nazwy brokerów. W internetowych dyskusjach uczestniczy przecież najwięcej ich potencjalnych klientów.

Opinie o e-brokerach pochodzące z list dyskusyjnych:? Zdecydowanie odradzam (tu nazwa biura maklerskiego), zwłaszcza obsługę ? pisze jeden z uczestników dyskusji on-line. ? Program (...) jest do niczego. Zrobili go tylko po to, żeby nie wypaść z obiegu, chociaż jest to lepsze niż chodzenie do okienka. Wkrótce ma się to poprawić, lecz ile potrwa to ?wkrótce?? ? pyta inny. ? Mnie jeszcze nie udało się zalogować, choć umowę z (...) na obsługę internetową podpisałem 10 dni temu. Poczekam do sierpnia i zmienię biuro ? narzeka trzeci.Takie i podobne opinie pojawiają się na internetowej liście dyskusyjnej dosyć często. Niekiedy uczestnicy dyskusji mają kłopoty z przejściem procedury logowania się w sieci, jednak to tylko drobne problemy. Najwięcej skarg dotyczy oczywiście tempa działania.

Adam Mielczarek