Londyn tańszy od Warszawy
Opłaty pobierane przez London Stock Exchange od polskich przedsiębiorstw, emitującychGDR-y na tamtejszy rynek, są znacznie niższe niż opłaty giełdy warszawskiej? wynika z wyliczeń PARKIETU. Może to powodować, że spółki, które chcą wejść na giełdę,ominą polski parkiet i wyemitują walory wyłącznie na LSE.
? Emitowanie akcji wyłącznie na zagranicznym parkiecie, jest oczywiście możliwe, jednak polskim przedsiębiorstwom zależy na pozyskiwaniu lokalnych inwestorów, więc nie sądzę, żeby omijały warszawską giełdę ? powiedział PARKIETOWI Leonard Furga, dyrektor działu informacji i promocji GPW.W przypadku dużych emisji na rynku podstawowym opłaty za wprowadzenie do obrotu na GPW wynoszą ponad 100 tys. zł, podczas gdy w Londynie kwota ta jest wielokrotnie niższa i nieznacznie przekracza 20 tys. zł. Opłata roczna za notowanie akcji wynosi w Polsce w przypadku spółek o dużej kapitalizacji do 60 tys. zł, a na LSE zaledwie 11,5 tys. zł.Zdaniem analityków, spółkom opłaca się plasować akcje na parkiet londyński w przypadku dużych emisji. Opłaty w Polsce są zróżnicowane w relacji do wielkości emisji, w Londynie ta zależność jest prawie niezauważalna.W Londynie wysokie są koszty brokerów, bankierów, prawników itp. W wielu przypadkach, szczególnie dużych emisji, polskim przedsiębiorstwom jednak bardziej opłaca się emitować akcje na parkiet londyński niż polski. Spółki, które zamierzają zadebiutować na London Stock Exchange, są zobowiązane do przygotowania memorandów informacyjnych zgodnie z zachodnimi standardami. Jest to jedna z najdroższych czynności, jakie spółki są zobowiązane wykonać. Bardzo drogi jest broker, który pośredniczy we wprowadzaniu papierów. Kosztowni są również bankierzy inwestycyjni oraz prawnicy sprawujący pieczę nad zgodnością przepisów towarzyszących wprowadzaniu GDR-ów.
Z nieoficjalnych danych wynika, że emitenci, plasujący papiery na londyńskim rynku, ponoszą koszty sięgające nawet 6% emisji. Dotyczy to jednak małych i średnich emisji (ok. 100?200 mln zł). W przypadku większych transz możliwe jest zejście z opłatami nawet do 4% wartości sprzedawanych papierów (w Polsce koszty te stanowią ok. 5?7% wartości emisji).? Giełda warszawska zdaje sobie sprawę, że aby być konkurencyjną musi obniżać stawki pobierane od emitentów ? powiedziała PARKIETOWI Katarzyna Michalczuk, kierownik zespołu przygotowania emisji CDM Pekao SA. nWiesław Rozłucki, prezes GPW wielokrotnie podkreślał, iż giełda będzie stale dążyć do obniżania w miarę możliwości giełdowych opłat. Jednak w praktyce stawki te w porównaniu z zagranicznymi giełdami są wciąż wysokie, co powoduje, że atrakcyjność rodzimego parkietu maleje. Gdyby GPW zdecydowała się na radykalne obniżenie stawek, to może również więcej spółek zdecydowałoby się na sprzedaż akcji przez giełdę, co zwiększyłoby jej kapitalizację, a tym samym podniosło atrakcyjność.
Ewa Bałdyga