Japończycy nadal korzystają z komputerów osobistych, zmienił się tylko ich rozmiar
Od trzech kwartałów w Europie spada dynamika wzrostu sprzedaży komputerów osobistych. Przyczyny mogą być różne. Jedną z nich ? choć nie najważniejszą i weryfikowalną przez dane z rynku japońskiego ? jest utrata monopolu tego segmentu jeśli chodzi o dostęp do sieci: coraz częściej internet jest wpisany w pakiet telewizji cyfrowej, czy telefonu komórkowego. Istotniejszy wydaje się fakt, że komputer osobisty jest najmniej bezpiecznym odcinkiem sieci i stanowi źródło informacji o jego użytkowniku dla wirtualnych przestępców.
Prawdziwe zagrożenie jednak niosą głosy sugerujące nasycenie europejskiego rynku. Gdyby znalazły potwierdzenie, bezpodstawne okazałyby się nadzieje liderów branży na zmianę trendu spadkowego w II półroczu 2000 r.Sprzedaż komputerów osobistych w II kwartale br. w porównaniu z odpowiednim okresem w roku 1999 w krajach takich, jak: Norwegia, Holandia, Szwecja i Francja spadła ? podał Dataquest (Gartner Group). W Europie Zachodniej, gdzie zapotrzebowanie wydawałoby się wciąż jest znaczne ? wzrost sprzedaży był niewielki, 7,6-proc., a największy ? amerykański ? rynek odnotował zwyżkę rzędu 12 proc. ?Rynek dojrzewa? ? mówią jedni, ?jesteśmy w okresie przemian?, twierdzą inni. Tymczasem ? wskazują badania Dataquest ? wskaźnik sprzedaży PC-ów wynosi w Europie 1/60 osób. W USA jest to odpowiednio 1/23 osoby.Komentarze te nie zbijają z tropu władz takich firm jak IBM, czy Compaq. Wciąż mają one nadzieję znaleźć w Europie Zachodniej odbiorcę i spodziewają się odbicia wskaźnika sprzedaży w drugiej połowie roku. Zapowiadają także wprowadzenie na rynek nowych modeli.Główną przyczyną spadku dynamiki wzrostu w Europie Zachodniej, według analityków z Dataquest, jest spadek zamówień ze strony przedsiębiorstw. Tłumaczą to zjawisko syndromem Y2K (pluskwa milenijna), a także wolnym tempem przyswajania nowego systemu operacyjnego Windows 2000. Inne argumenty wysuwają analitycy International Data Corporation. Uważają oni, i niebezpodstawnie, że w centrum zainteresowania biznesu znalazły się ostatnio systemy zabezpieczające i elektroniczne rozwiązania dla managementu.Inaczej wygląda zapotrzebowanie na PC-y ze strony zachodnioeuropejskich konsumentów indywidualnych. Dane Dataquest mówią, że w Portugalii, Austrii, Grecji i Włoszech wzrosło ono w pierwszej połowie 2000 r. o 60 proc. Przepaść dzieli te kraje od dojrzalszych, w większym stopniu nasyconych rynków skandynawskich i Holandii. Niektórzy obserwatorzy rynku uważają, że pasywność tych ostatnich, to wynik przeprowadzanych cyklicznie przez tamtejsze rządy programów sprzedaży komputerów osobistych. Dla producentów PC-ów, prawdziwie czarny scenariusz stanowiłoby nasycenie rynków Norwegii, Szwecji i Holandii. Należy się spodziewać, że wkrótce dołączyłyby do nich, charakteryzujące się podobnym stopniem penetracji Niemcy, Francja i Wielka Brytania.Nie wiadomo zatem, czy wskaźnik nasycenia europejskiego rynku przez PC-y dorówna poziomowi skomputeryzowania gospodarstw domowych w USA. Jak szacują analitycy IDC, w Europie Zachodniej komputer znajduje się w ok. 1/3 gospodarstw domowych. W Stanach Zjednoczonych odsetek ten wynosi 50 proc.Coraz częściej dotychczas niezbędny PC okazuje się zbędny. Telefony komórkowe działają w systemie WAP, i-mode; upowszechniają się konsole i telewizja interaktywna. Choć wzrost sprzedaży telefonów komórkowych wyposażonych w sieć jest ciągle niewielki. Nieco lepiej ma się rynek telewizyjny: w Wielkiej Brytanii ok. 3,6 mln gospodarstw domowych korzysta już z British Sky Broadcasting: cyfrowego systemu telewizyjnego oferującego dostęp do wirtualnych sklepów i konto e-mailowe. BSkyB podało, że swój e-mail posiada już ponad 900.000 subskrybentów. Do roku 2003 ? prognozuje Jupiter Research ? 17 proc. gospodarstw domowych w Europie Zachodniej będzie korzystało z interaktywnej telewizji.Sytuacja segmentu komputerów osobistych na Dalekim Wschodzie wygląda zgoła inaczejowarzyszenie Rozwoju Japońskiego Przemysłu Elektronicznego (JEIDA) poinformowało, że 35-procentowy (w porównaniu z odp. okresem ub.r.) wzrost sprzedaży komputerów osobistych w II kw. br., to odzwierciedlenie niesłabnącego boomu internetowego wśród konsumentów. Przy tym, największym zainteresowaniem wśród użytkowników indywidualnych cieszyły się notebooki. Wpływy ze sprzedaży (1,377 mln sztuk) po raz pierwszy przekroczyły poziom sprzedaży komputerów stacjonarnych.
Kolumnę przygotowała
Urszula Zielińska