Rozstrzygnięcie przetargu na UMTS zmniejsza zniżkę w Europie
Podczas sesji czwartkowych na czołowych parkietach europejskich nastąpił spadek notowań, który zmniejszyła nieco wiadomość o przyznaniu w Niemczech licencji na usługi telekomunikacyjne typu UMTS. Tymczasem w Nowym Jorku dzień zaczął się od wzrostów indeksów dzięki nadziejom na stabilizację stóp procentowych.
Nowy JorkPodczas sesji środowej Dow Jones spadł o 58,61 pkt. (0,53%), natomiast Nasdaq zyskał 9,54 pkt. (0,25%). S&P 500 obniżył się o 0,31%, a Russell 2000 wzrósł o 0,55%.Od początku sesji czwartkowej notowania na Wall Street wykazywały skłonność do wzrostu. Dow Jones podniósł się przed południem o ponad 48 pkt. (0,44%), a Dow Jones Composite Internet Index o 1,22%. Przyczyniło się do tego coraz silniejsze przekonanie uczestników giełdy nowojorskiej, że podczas najbliższego posiedzenia Komitet Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej nie zdecyduje się na zaostrzenie polityki pieniężnej. Za takim rozwojem wypadków przemawiają najnowsze dane statystyczne, które wykazały wzrost bezrobocia w USA. Ogólnie optymistyczną atmosferę psuły nieco pesymistyczne przewidywania dotyczące zysków czołowych przedsiębiorstw amerykańskich w drugim półroczu. Inwestorów niepokoiła też niewielka sprzedaż serwerów przez firmę Hewlett-Packard. Korzystnym zjawiskiem był natomiast spory popyt na akcje instytucji finansowych, zwłaszcza J.P. Morgan oraz American Express.Tymczasem na rynku Nasdaq utrzymywało się zainteresowanie walorami producentów mikroprocesorów, szczególnie spółki Intel. Tamtejszy wskaźnik wzrósł w godzinach przedpołudniowych o 1,49%.LondynW Londynie od początku dnia przeważała tendencja zniżkowa. Jednak została ona zahamowana dzięki wysokim notowaniom ropy naftowej, które pobudziły zainteresowanie walorami towarzystw naftowych BP Amoco oraz Royal Dutch Shell. Dodatkowym impulsem do kupowania akcji było zakończenie przetargu na licencje dotyczące bezprzewodowych usług telekomunikacyjnych na rynku niemieckim. W efekcie, odrobiły początkowe straty firmy tej branży. FT-SE 100 zakończył sesję na poziomie o 13,8 pkt. (0,21%) niższym niż w środę.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra odrobił część początkowych strat, ale o godz. 18.00 był o 41,24 pkt. (0,56%) niższy niż w końcu sesji środowej. Rozstrzygnięcie przetargu na licencje dotyczące UMTS pobudziły popyt na akcje Deutsche Telekom i MibilCom. Natomiast staniały walory koncernu energetycznego E.ON w związku z gorszymi od spodziewanych wynikami. Techniczna korekta w górę spowodowała wzrost notowań grupy farmaceutycznej Schering oraz firmy chemicznej Degussa-Huels. Tymczasem pozbywano się papierów Deutsche Bank ze względu na realizację zysków przez inwestorów.ParyżNa parkiecie paryskim wczorajsza sesja przyniosła spadek indeksu CAC-40 o 48,74 pkt. (0,73%). W ciągu dnia atmosferę poprawiła trochę wiadomość o przyznaniu w Niemczech licencji na bezprzewodowe usługi telekomunikacyjne, ale ich wysokie koszty niepokoiły posiadaczy akcji France Telecom. Tymczasem uwagę zwracało duże zainteresowanie walorami towarzystwa naftowego TotalFinaElf dzięki wysokim notowaniom ropy.TokioUczestnicy giełdy tokijskiej zdecydowali się zrealizować zyski, które osiągnęli podczas czterodniowej zwyżki cen akcji na tamtejszym rynku. W efekcie naturalnej ? zdaniem ekspertów ? korekty, Nikkei 225 stracił 195 pkt. (1,19%). Szczególnie chętnie sprzedawano walory dużych firm telekomunikacyjnych, takich jak NTT, NTT DoCoMo, Japan Telecom, DDI i KDD. Wbrew ogólnej tendencji, powodzeniem cieszyły się papiery czołowych producentów mikroprocesorów ? spółek Toshiba oraz Advantest. Tej ostatniej sprzyjała zapowiedź wprowadzenia za rok jej akcji na giełdę nowojorską. Spadły natomiast notowania innych znanych przedsiębiorstw branży elektronicznej ? Tokyo Electron i Fuji Electric.HongkongPo dwóch dniach wzrostu notowań oraz zwyżce na początku sesji czwartkowej Hang Seng obniżył się wczoraj o 112,14 pkt. (0,63%). Tym razem zainteresowanie akcjami przedsiębiorstw chińskich nie było w stanie zrównoważyć wyprzedaży walorów czołowych spółek typu blue chip, szczególnie Pacific Century Cyber Works. Głównym powodem była chęć zrealizowania przez inwestorów osiągniętych w ostatnich dniach zysków.
Kolumnę redagują: ANDRZEJ KRZEMIRSKI i Michał Nowacki