Kolejne pakietówki na NFI

Wczoraj po raz kolejny w transakcjach pozasesyjnych właściciela zmieniły duże pakiety akcji NFI, zarządzanych przez PZU NFI Management. Zdaniem analityków, ożywienie na rynku może się wiązać z przygotowaniami do dalszej konsolidacji funduszy.

Już po raz trzeci w ciągu tygodnia zawarto dwie transakcje pakietowe, w których łącznie właściciela zmieniło 800 tys. walorów Drugiego NFI. W sumie od piątku sprzedano 2,4 mln akcji tego funduszu (7,99% kapitału akcyjnego). We wszystkich ośmiu transakcjach cena wynosiła 2,1 zł za walor, a więc była od 14% do 19,2% niższa niż kursy z fixingu. Wartość wczorajszych transakcji wyniosła łącznie 1,68 mln zł.Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku transakcji walorami NFI Progress i NFI im. E. Kwiatkowskiego. Zarówno liczba akcji, jak i cena sprzedawanych w środę pakietów były identyczne jak w poniedziałek. Łącznie właściciela zmieniło po 5% akcji każdego z funduszy. Cena za akcję w przypadku Progressu wyniosła 3,25 zł, a w ?Kwiatkowskim? 4,5 zł. Było to odpowiednio o 18,5% i 16,7% mniej od ceny akcji tych funduszy we wczorajszych notowaniach jednolitych. Wartość wczorajszej transakcji walorami NFI Progress wyniosła 2,45 mln zł, a NFI im. E. Kwiatkowskiego ? 3,4 mln zł.W środowych transakcjach pozasesyjnych sprzedano również ponad 224 tys. akcji NFI Foksal. Cena za walor wynosiła 2,74 zł i była o 6,8% niższa niż na fixingu. Wartość transakcji wynosiła natomiast 614 tys. zł.Zdaniem Rafała Salwy, analityka BDM, wyższe wyceny rynkowe Jupitera, pierwszego z połączonych funduszy, mobilizują również zarządzających pozostałymi NFI do podjęcia podobnych kroków. Fuzje funduszy wpływają bowiem na racjonalizacje zarządzania i obniżenie kosztów, które prowadzą do generowania zysków. ? Również najwięksi akcjonariusze NFI, którzy także posiadają udziały w firmach zarządzających, skupują akcje, by zapewnić sobie jak największy udział w zyskach ? twierdzi analityk.Dowodem takiego działania są inwestycje BRE Banku, który o 14,22% zwiększył swoje zaangażowanie w NFI Fund 1. Zdaniem Alicji Kos, rzecznika prasowego w BRE Banku, to konsekwencją przyjętej strategii budowy silnej grupy funduszy typu private equity oraz dążenia do umocnienia pozycji w takim stopniu, aby łączny poziom zaangażowania grupy kapitałowej BRE Banku oraz jego strategicznych partnerów, w każdym z NFI zarządzanych przez BRE Private Equity, był porównywalny.Zdaniem R. Salwy, nie jest również wykluczone, że funduszami zainteresowali się też inni inwestorzy. Część NFI wyprzedawała bowiem spółki parterowe, co pozwoliło im na zainwestowanie pozyskanej gotówki na rynku akcji. Prawdopodobnie więc inwestorzy po raz pierwszy od wielu lat potraktowali NFI fundamentalnie.

A.G.