Projekt warszawski Elektrimu

W przyszłym tygodniu grupa Elektrimu rozpocznie świadczenie usług telekomunikacyjnych dla klientów indywidualnych, w ramach projektu warszawskiego. Do 2003 r. na inwestycje w unowocześnienie swej sieci w stolicy firma chce wydać 100?130 mln USD.Atutem Elektrimu, według przedstawicieli władz spółki, ma być oferowanie pakietu usług zintegrowanych ? telefonii stacjonarnej, telewizji kablowej oraz szerokopasmowego dostępu do internetu. Cała oferta będzie sprzedawana pod handlową nazwą ?El?. ? W przyszłości do naszego pakietu dołączą nowe usługi, takie jak video on demand oraz pay per viev. Zajmiemy się także integracją usług telefonii stacjonarnej i komórkowej ? stwierdził Jacek Glinka, dyrektor ds. rozwoju telefonii stacjonarnej Elektrimu. Przedstawiciele spółki nie ujawnili, do jakiej liczby gospodarstw domowych są w stanie dotrzeć ze swoją ofertą na początku września. ? Chcielibyśmy, by do końca roku z naszej zintegrowanej usługi mogło skorzystać 40?50 tys. gospodarstw domowych w Warszawie. W ciągu 3 lat liczba ta powinna się zwiększyć do 600 tys. ? stwierdził dyr. Glinka. Dodał on, iż w obecnej chwili sieć telewizji kablowej AsterCity ma 270 tys. klientów, a internetowy projekt AsterCity Net ? 2 tys.Projekt warszawski będzie realizowany głównie przez El-Net, należący w całości do Elektrimu, oraz firmę Bresnan, należącą do Elektrimu Telekomunikacja (ET), którego udziałowcem poza warszawskim holdingiem jest francuski koncern Vivendi. W zgodnej opinii analityków, El-Net powinien zostać wniesiony do ET. Do tego dąży też Elektrim, jednak na razie nie może dojść do porozumienia z Vivendi, na jakich warunkach cała operacja miałaby być przeprowadzona. Prezes Barbara Lundberg, zapytana wczoraj o postępy w negocjacjach stwierdziła: ? Nie mam nic nowego do powiedzenia. Obecna struktura właścicielska El-Netu i Bresnana nie przeszkadza jednak we wdrożeniu pakietu usług zintegrowanych. Według przedstawicieli Elektrimu, rozliczenia między poszczególnymi podmiotami będą się odbywały ?na zasadach komercyjnych?. ? Jeśli chodzi o przychody, to te generowane przez telefonię stacjonarną trafią do El-Netu. Natomiast przychody z telewizji kablowej i usług szerokopasmowego dostępu do internetu trafią do Bresnana ? wyjaśnił J. Glinka.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ