Stopy nie szkodzą papierom komercyjnym

W ciągu 8 miesięcy tego roku wartość emisji krótkoterminowych papierów dłużnych (KPD) przedsiębiorstw wzrosła o ponad 48%. W zeszłym roku, mimo niższych stóp procentowych, ten wzrost wyniósł ok. 18%.W zeszłym roku wartość krótkoterminowych papierów dłużnych, wyemitowanych przez firmy, wyniosła 6 657 mln zł ? wynika z danych Środkowoeuropejskiego Centrum Ratingu i Analiz (CERA). To prawie 1 mld zł więcej niż w 1998 r. (wzrost o 18,6%). W tym roku zaś rynek KPD wzrósł do 9 990 mln zł (czyli aż o ponad 48% w stosunku do roku ubiegłego).Taka sytuacja miała miejsce mimo utrzymywania się wysokich stóp procentowych w tym roku, a także mimo stosunkowo niskich stóp procentowych w roku ubiegłym.Zdaniem Piotra Kowalskiego, wiceprezesa CERY, po części właśnie wysokie stopy mogą mieć wpływ na dynamiczny rozwój rynku KPD w roku bieżącym.? Firmy muszą się w jakiś sposób finansować ? powiedział PARKIETOWI. ? Ponieważ emisja KPD jest tańsza od kredytu bankowego, wiele firm może wybrać ten sposób finansowania.Według niego, różnica między kredytem a kosztem KPD sięga 1?2 pkt. procentowych, co dla przedsiębiorstw może oznaczać znaczne oszczędności.Jednak dla dynamicznego rozwoju KPD w roku bieżącym największe znaczenie ma szybszy wzrost gospodarczy. W roku ubiegłym firmy bowiem przeżywały kłopoty finansowe, spowodowane kryzysem rosyjskim. W związku z tym ograniczały swoje inwestycje oraz zmniejszały potrzeby pożyczkowe. W roku bieżącym wzrost gospodarczy jest szybszy, lepsza jest też kondycja przedsiębiorstw. Stąd też większe zapotrzebowanie na kapitał i większe emisje KPD.Zdaniem P. Kowalskiego, w przyszłym roku rynek KPD będzie rozwijał się nadal w szybkim tempie.? Coraz więcej przedsiębiorstw stara się zdywersyfikować swoje finanse ? powiedział. ? Sięgają więc po coraz szerszy wybór instrumentów finansowych.Jego zdaniem, potężny impuls do rozwoju KPD dałoby powołanie rynku wtórnego. O takiej instytucji mówi się już od jakiegoś czasu. Takie plany pojawiały się m.in. wobec CeTO.? Stworzenie takiego miejsca dałoby większą przejrzystość temu rynkowi i płynność ? uważa P. Kowalski. ? Zwiększyłoby to popyt ze strony inwestorów.

Marek Siudaj