Przegrupowanie na rynku NFI z udziałem Wood & Company
Prawie 10% akcji Foksal NFI, ponad 7% Zachodniego NFI i prawie 10% ?Siódemki? kupił Wood & Company. Prawdopodobnie zrobił to na zlecenie swoich klientów. To jednak tylko część przegrupowania na rynku NFI. Potwierdzają się informacje PARKIETU, że za niektóre z transakcji jest odpowiedzialny Deutsche Bank.
Foksal NFI poinformował, że Wood & Company B.V. z siedzibą w Amsterdamie wraz z podmiotami zależnymi, tj. Wood & Company Custodial Services B.V. z Amsterdamu oraz Wood & Company s.r.o. z siedzibą w Pradze, ma już łącznie 2 906 773 akcje funduszu. Walory stanowią 9,67% kapitału i reprezentują taki sam procent ogólnej liczby głosów na WZA.Wood & Company wraz z podmiotami zależnymi kontroluje też 9,8% akcji NFI im. Kazimierza Wielkiego i 7,1% akcji Zachodniego NFI. W funduszach tych pojawili się też inni inwestorzy ? Bear Stearns International Trading ma 9,6% akcji Zachodniego, a Hegelhof Associates BV ponad 6,7% akcji 7 NFI. Jak się dowiedzieliśmy, Wood & Company działa na zlecenie swoich klientów, jednak jego przedstawiciele odmawiają jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. W tym samym dniu Foksal poinformował, że Deutsche Bank Securities Inc. z siedzibą w Nowym Jorku zbył 2 745 999 akcji funduszu i nie posiada już walorów NFI.Deutsche Bank jest znaczącym akcjonariuszem większości NFI. W pismach do funduszy sprzed paru miesięcy informował, że jego inwestycje mają finansowy charakter i nie zamierza on wpływać na zarządzanie NFI. Być może teraz następuje jego wyjście z funduszy. Pod koniec sierpnia Deutsche Bank Securities informował o przekroczeniu progu 10% głosów na WZA Foksala w związku ze zgromadzeniem pakietu ponad 3 mln walorów. Kilka dni później identyczny pakiet, jak należący do DBS, został sprzedany w kilku transakcjach pakietowych. Pakietówki są w ostatnim czasie ulubioną formą handlowania akcjami NFI. Właściciela zmieniały na początku września przede wszystkim walory funduszy zarządzanych przez Everest Capital Polska ? Foksala, 7 NFI i Zachodniego NFI. Transakcje dotyczyły od kilku do kilkunastu procent akcji. We wszystkich przypadkach Deutsche Bank jest jednym z największych akcjonariuszy, tak więc on mógł być stroną sprzedającą (lub jedną ze stron sprzedających), co znalazło już potwierdzenie w Foksalu. W przypadku 7 NFI im. Kazimierza Wielkiego oprócz DBS walory sprzedawało także Pekao, co również nie jest już tajemnicą.Wcześniej, w sierpniu, w pakietówkach handlowano akcjami NFI kierowanych przez PZU NFI Management, a właściciela zmieniły bardzo duże (w sumie nawet ponad 20--proc.) pakiety akcji NFI Progress, Drugiego NFI i NFI im. E. Kwiatkowskiego. Także w tym przypadku znaczącym akcjonariuszem jest (był?) Deutsche Bank oraz inwestorzy finansowi nie związani z grupą PZU, kontrolującą te NFI. Inwestorzy ci mogli, podobnie jak Pekao w 7 NFI, wyjść razem z DBS z funduszy.Niedawno na rynku pojawiła się plotka, że fundusze z grupy PZU może przejąć Raiffeisen Zentralbank, jednak najbardziej zaskoczeni tą plotką wydają się sami przedstawiciele PZU. Także przedstawiciele NFI są sceptycznie nastawieni, choć wiadomo, że ubezpieczyciel dokonuje pewnego przegrupowania w swoim portfelu inwestycyjnym. Obserwatorzy rynku wątpią raczej, by to przegrupowanie dotyczyło NFI.Kto zatem stoi za transakcjami pakietowymi na rynku funduszy? Wielu obserwatorów rynku wskazuje, że do umocnienia pozycji w funduszach mogą zmierzać pośrednio podmioty już odgrywające w nich strategiczną rolę. Niewykluczone więc, że w NFI z grupy Everesta umacnia pozycję BRE Bank. W przypadku NFI z grupy PZU, pozycję może umacniać ubezpieczyciel.
K.J.