Netia chce, by Ministerstwo Łączności rozstrzygnęło spór spółki z Telekomunikacją Polską w sprawie zasad rozliczeń między operatorami. Kurs akcji największego konkurenta TP SA w telefonii stacjonarnej osiąga kolejne minima.

Netia już pod koniec sierpnia informowała, iż rozważa rezygnację z koncesji na obsługę telefonicznych połączeń międzystrefowych właśnie ze względu na brak możliwości porozumienia z TP SA. Chodzi przede wszystkim o zasady wzajemnych rozliczeń operatorów. Podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami Tomasz Szyszko, minister łączności, stwierdził, iż jest gotowy rozstrzygnąć spór. Z propozycji tej skorzystała Netia, która wystąpiła do szefa resortu łączności z prośbą o arbitraż. ? Jeśli dostaniemy taki dokument, minister jest przygotowany do wydania decyzji ? powiedział agencji Reutera Przemysław Sypniewski, rzecznik MŁ. Dodał, iż decyzji można się spodziewać na początku przyszłego tygodnia, gdyż T. Szyszko wylatuje na tydzień za granicę (miał zachęcać zachodnich operatorów do uczestnictwa w naszym przetargu na UMTS).Tymczasem na giełdzie akcje Netii osiągają kolejne minima cenowe. Na poniedziałkowym fixingu wyceniano je na 86,6 zł, czyli 21,3% poniżej ceny emisyjnej akcji sprzedawanych w czerwcu br. ? Wyraźne przeceny dotknęły niemal wszystkie europejskie firmy telekomunikacyjne. Jeśli chodzi o nasz rynek, to uważam, iż informacje o kłopotach Netii z TP SA są już raczej zdyskontowane. Nikt bowiem nie oczekiwał, iż negocjacje będą łatwe. Znacznie większą wagę ma tu niepewność co do wielkości zobowiązań Netii w przypadku UMTS ? powiedział PARKIETOWI Zbigniew Łapiński, analityk branży telekomunikacyjnej w Deutsche Banku.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ[email protected]