Rynek obligacji

Na rentowność i ceny obligacji w tym tygodniu wpłynęło ogłoszenie danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących. Ceny papierów wzrastały, ponieważ oczekiwano, że nastąpi jego spadek.W minionym tygodniu na rynku powszechnym Indeks Obligacji Skarbowych PARKIETU zyskał 0,26 pkt. proc. i wzrósł do poziomu 99,74%. Mimo że środa była dniem świątecznym, to obroty w mijającym tygodniu na fixingu wzrosły o około 60%.Zdaniem Wojciecha Dunaja z Westdeutsche Landesbank, po tym jak potwierdziły się przewidywania dotyczące spadku deficytu, inwestorzy krajowi i zagraniczni przystąpili do agresywnego kupowania polskich papierów. W efekcie rentowność na rynku zaczęła spadać.Rentowność obligacji pięcioletnich o wykupie w czerwcu 2005 roku spadła z poziomu 15,3%, który notowano w poniedziałek, do 14,95% w piątek. W przypadku obligacji dwuletnich (sierpień 2002 roku) spadła ona z 18,40% do 17,90%.W czwartek Narodowy Bank Polski podał, że deficyt obrotów bieżących spadł we wrześniu do 594 mln USD z 961 mln USD w sierpniu. Część analityków oczekiwała, że osiągnie on poziom nawet od 900 mln do 1,1 mld USD.Według dealerów dane dotyczące cen żywności w drugiej połowie października ogłoszone przez GUS nie powinny wpłynąć na rynek. Natomiast zdaniem Wojciecha Dunaja istotny dla inwestorów będzie przetarg na UMTS. Jeśli nie nastąpi on w tym roku, to na rynku długu nastąpi duża korekta.W czwartek Narodowy Bank Polski na siódmym przetargu obligacji skarbowych skonwertowanych z długu budżetu państwa wobec banku centralnego sprzedał papiery za 58 mln zł. Oferta miała wartość 300 mln zł. Bank centralny oferował papiery dziewięcioletnie o stałym oprocentowaniu 10%. Popyt zgłoszony przez banki wyniósł 414 mln zł. Średnia cena przyjętych ofert za 1000 zł wyniosła 626,12 zł.

P.U., PAP