Analitycy uważają, że sprzedaż akcji pracowniczych TP SA na giełdzie, choć prawdopodobnie odbije się krótkotrwałą przeceną, to raczej nie spowoduje długookresowego spadku kursu papierów narodowego operatora. ?Skala potencjalnej podaży akcji pracowniczych TP SA wskazuje na to, że może dojść do spadku, ale będzie on raczej jednorazowy, na pierwszej sesji? - powiedział PAP Tomasz Mazurczak z DI BRE SA.8 listopada do obrotu giełdowego wejdzie 209,99 mln akcji należących do pracowników TP SA. Przy obecnej wycenie ich wartość wynosi około 5,3 mld zł. Zdaniem Mazurczaka możliwe jest, że zwiększoną podaż akcji wykorzystają inwestorzy zagraniczni, aby silniej zaangażować się w spółkę, co może osłabić skalę ewentualnych spadków. Marcin Sadlej z CDM Pekao SA nie spodziewa się specjalnie dramatycznych spadków kursu TP SA w dniu debiutu tych akcji. ?Kurs TP SA raczej nie spadnie, choć jest to możliwe. Natomiast dobra atmosfera na rynku oznacza, że popyt na te akcje będzie duży, mimo że częściowo został już zaspokojony? - powiedział PAP Sadlej. Dodał, że dobre notowania akcji TP SA zmuszają wszystkie instytucje do tego, żeby uzupełnić ich zawartość w portfelach. Flawiusz Pawluk z BM BGŻ uważa, że znaczny wzrost liczby akcji w obrocie giełdowym przełoży się na wzrost znaczenia TP SA w indeksach, według których inwestują największe światowe fundusze indeksowe.?Przyrost free float TP SA przełoży się na silny popyt funduszy indeksowych, które będą musiały skorygować swoje aktywa i dokupią znaczną ilość akcji TP SA? - powiedział PAP Pawluk.Po krótkim spadku analityk przewiduje powrót do obecnego poziomu notowań i okres stabilizacji kursu TP SA.?Obecna wycena giełdowa TP SA jest bliska wycenie fundamentalnej spółki kształtującej się przy 26-27 zł? - powiedział Pawluk. Część analityków nie wyklucza, że akcjami TP SA może być zainteresowany France Telecom.?Swój udział może chcieć zwiększyć także FT, dla którego obecna cena giełdowa jest bardzo atrakcyjna w porównaniu do tej, po jakiej nabył akcje od Skarbu Państwa? - powiedział Mazurczak. Dodał że wszystkie pozytywne czynniki spowodują, że spadek kursu akcji TP SA będzie raczej jednorazowy i niekoniecznie o maksymalny dopuszczalny przedział. Według niego jedna akcja TP SA jest warta obecnie 30-31 zł. Według wcześniejszych prognoz wysyp akcji pracowniczych TP SA może grozić gwałtownymi zmianami kursu spółki, podobnie jak było w innych dużych firmach, których pracownicze walory były dopuszczane do obrotu na GPW. Wcześniej akcje pracownicze sprzedawali pracownicy KGHM oraz Pekao SA. Efektem dla miedziowego potentata było kilkusesyjne załamanie się kursu akcji. Akcje pracownicze TP SA ma łącznie około 200.000 pracowników spółki, pocztowców oraz emerytów. W poniedziałek na fixingu akcje TP SA zostały wycenione na 25,5 zł po wzroście o 2 proc.
(PAP)