Jürgen Schrempp, dyrektor generalny DaimlerChryslera

Kłopoty ma zarząd czołowego światowego koncernu branży motoryzacyjnej DaimlerChrysler AG, który powstał 2 lata temu z połączenia niemieckiego Daimlera z amerykańskim Chryslerem. Właśnie problemy finansowe oddziału firmy z USA, spowodowały, że traci ona zaufanie inwestorów oraz analityków. Eksperci z Goldman Sachs zdecydowali się na obniżenie ratingu dla niemieckiego koncernu. Ponadto po raz drugi z rzędu w tym miesiącu zrewidowali oni prognozę wyników firmy na 2000 i 2001 r. Szef DaimlerChryslera Jürgen Schrempp, oskarżany przez niektórych ekspertów, zwłaszcza w USA, że wprowadził w poważne kłopoty Chryslera, zapowiedział podjęcie szybkich działań mających na celu jego ratowanie.Prawdopodobnie już dzisiaj rada nadzorcza DaimlerChryslera zatwierdzi propozycję zmian kadrowych w zarządzie Chryslera. Z zajmowanego stanowiska odejdzie dyrektor generalny ? Amerykanin James Holden, zaś jego miejsce ma zająć Niemiec, dotychczasowy szef oddziału DaimlerChryslera zajmującego się produkcją samochodów ciężarowych i dostawczych ? Dieter Zetsche. Zasłynął on wcześniej jako specjalista od redukcji kosztów, która jest teraz tak potrzebna amerykańskiej firmie.Obecny szef DaimlerChryslera ma 54 lata, jest z wykształcenia inżynierem. Pracę w Daimlerze rozpoczął zaraz po studiach, jako mechanik w jednym salonów Mercedesa w południowych Niemczech. Nim został dyrektorem generalnym firmy, pracował m.in. w RPA, w Stanach Zjednoczonych. Kierował również oddziałem zajmującym się wytwarzaniem silników lotniczych. Ma reputację najbardziej agresywnego niemieckiego menedżera. Znalazł się też, tuż za Billem Gatesem i Jackiem Welchem, w rankingu najbardziej poważanych na świecie szefów koncernów. Zwolennik międzynarodowej ekspansji swojej firmy, która jednak ? patrząc na przykład Chryslera ? nie zawsze wychodzi mu na dobre.

Ł.K.