Złoty wzmocnił się we wtorek o 2,5 grosza w stosunku do dolara i o 2,9 grosza wobec euro, w porównaniu z poniedziałkowym zamknięciem, osiągając kursy 4,5625 zł za dolara i 3,867 za euro - poinformował Marek Zuber, analityk BPH. Złoty wzmocnił się we wtorek o 0,38 proc. w stosunku do dolara i o 0,74 proc. wobec euro. "Dzisiaj polscy i zagraniczni inwestorzy zainteresowani byli kupowaniem złotego. Dość spory napływ kapitału wzmocnił kurs złotego" - powiedział Piotr Czyżewski, szef dealerów walutowych ING Barings. "Dobre dane o deficycie obrotów bieżacych, o inflacji, wskaźnik cen produkcji przemysłowej oraz przyjęcie budżetu przez Radę Ministrów wyraźnie poprawiły klimat na polskich rynkach finansowych. Inwestorzy kupują polskie aktywa: akcje i papiery wartościowe, co powoduje wzmożone zainteresowanie złotym" - dodał Zuber. Czyżewski powiedział, że złoty umocnił się pomimo wtorkowego osłabienia kursu randa południowoafrykańskiego, który zaliczany jest do tej samej grupy w portfelach rynków wschodzących, co rynek polski. "Rand osłabił się dzisiaj z poziomu 7,74 aż na 7,83, a złoty w ogóle na to nie zareagował, a swego czasu miał on wpływ na poziom polskiej waluty" - powiedział Czyżewski. Zdaniem Czyżewskiego, środowy kurs może się wahać w przedziale 4,54-4,58 zł za dolara i nie powinien się znacząco zmieniać. Dodał, jednak, że w czwartek rynek powinien się liczyć ze spekulacją na możliwość interwencji Europejskiego Banku Centarlnego (EBC). "Rynek jest w miarę spokojny, bo aktywność pod koniec roku powoli zaczyna wygasać i nie ma już takich dużych przepływów. Jest możliwość interwencji EBC na euro. Jest spekulacja, że być może się to zdarzyć w czwartek, bo wtedy jest święto bankowe w Japonii i USA. EBC łatwiej byłoby wtedy wpłynąć na kurs euro dość mocno" - powiedział. (PAP)