Na 25 lat Agros przekazał prawa do dystrybucji wódek (m.in. Wyborowej i Żubrówki) na terenie Stanów Zjednoczonych nie uzyskując w zamian żadnych gratyfikacji. Umowa, do której dotarł jeden z akcjonariuszy spółki, może być dowodem, że Pernod Ricard, większościowy akcjonariusz Agrosu, wykorzystuje uprzywilejowaną pozycję, a członkowie zarządu, którzy podpisali kontrakt, działali na niekorzyść przedsiębiorstwa.
Nieodpłatne przekazanie prawa do zagranicznej dystrybucji wódek wpływa jednocześnie na niższą wycenę Agrosu. Spółka mogłaby bowiem uzyskać korzyści z przekazania praw licencyjnych. Umowa podpisana na terenie USA jest prawdopodobnie ?powielona? w innych krajach.
? Biorąc pod uwagę, że Wyborowa zajmuje czwartą pozycję wśród najlepiej sprzedających się wódek na świecie uważam, że wyłączne prawo do używania tego znaku towarowego w USA ma ogromną wartość. Nieodpłatne jego przekazanie Pernod Ricard przez Agros stanowi kolejny przykład naruszenia interesu drobnych akcjonariuszy ? powiedział PARKIETOWI Gordon Singer z Highwood Partners, który wspólnie z funduszami Elliott Associates i Edgewater Investors kontroluje ok. 14% kapitału akcyjnego Agrosu. Zdaniem Singera, umowa nie dość, że narusza interesy pozostałych akcjonariuszy spółki, to jeszcze nie została prawidłowo podana do wiadomości publicznej. Agros nie ujawnił jej przez dwa miesiące od momentu podpisania, w związku z czym Highwood zamierza zwrócić się do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z pytaniem, czy nie zostały złamane obowiązki informacyjne.
Zarząd Agrosu twierdzi tymczasem, że dołożył należytej staranności w maksymalnym zabezpieczeniu interesu spółki. ? Była prezes zarządu Zofia Gaber, wielokrotnie podkreślała, że umowa dystrybucyjna została zawarta z Pernod Ricard po twardych i długotrwałych negocjacjach i zawiera zapisy umożliwiające uzyskanie najdalej idących korzyści dla Agrosu ? czytamy w komunikacie spółki. Lakoniczne stwierdzenia nie rozwiały jednak niepewności akcjonariuszy, którzy domagają się powołania niezależnego eksperta do zbadania kontrowersyjnej umowy. ? Członkowie rady nadzorczej uzyskiwali informacje na temat wszystkich istotnych szczegółów dotyczących tej umowy. Ponadto zarząd dla dobra spółki umożliwił radzie zapoznanie się z treścią umowy dystrybucyjnej ? czytamy dalej w komunikacie. Tymczasem w rozmowie z PARKIETEM Zbigniew Piotrowski, jedyny przedstawiciel mniejszościowych akcjonariuszy w RN Agrosu, stwierdził, że nie zna warunków umowy, pomimo iż wielokrotnie próbował do nich dotrzeć.
Przedstawiciele Agrosu twierdzą, że grupa mniejszościowych akcjonariuszy (chodzi o fundusze skupione wokół Highwood Partners) podejmuje działania skierowane przeciw zarządowi spółki. ? Zarząd Agrosu kieruje się dobrem spółki i interesem akcjonariuszy ? twierdzi tymczasem Andrzej Szumowski, rzecznik prasowy Agrosu.