30.11.Warszawa(PAP) - Zdaniem analityków deficyt obrotów bieżących w październiku wzrósł do 0,9-1 mld USD, z 594 mln USD po wrześniu. Wpłynęły na to przesunięte na październik płatności długu zagranicznego Polski. W piątek o godz. 16.00 NBP poda wysokość deficytu na rachunku bieżacym w październiku. "W październiku deficyt obrotów bieżących wyniesie 0,9-1 mld dolarów. W tym miesiącu nastąpił wzrost eksportu, ale mieliśmy też wzrost importu. Poza tym mamy przesunięcia w płatnościach długu zagranicznego" - powiedziała PAP Iwona Pugacewicz-Kowalska, analityczka CDM Pekao SA. W ubiegłym tygodniu członek Rady Polityki Pieniężnej Grzegorz Wójtowicz powiedział PAP, że deficyt obrotów bieżących wyniesie w październiku powyżej 900 mln, ale poniżej 1 mld dolarów, wobec 594 mln USD we wrześniu, ze względu na płatności odsetkowe za trzeci kwartał. Deficyt spadł we wrześniu do około 7,2 proc. PKB z 7,7 proc. PKB w sierpniu. Analityk ING Barings, Maciej Reluga, prognozuje deficyt obrotów bieżących w październiku w wysokości 1,05 mld USD. "Rynkowy konsensus wynosi, jak sądzę, bliżej 900 mln USD, a nasza prognoza wynosi 1,05 mld USD. Spowodowane to jest przede wszystkim dużymi płatnościami w październiku na kwotę około 350 mln USD" - powiedział PAP Reluga. "Płatności za obsługę długu w sumie szacujemy na poziomie 350 -420 mln USD. W październiku jest jeszcze regularna płatność za obsługę długu paryskiego" - dodała Pugacewicz-Kowalska. Płatności z tytułu obsługi wierzytelności należących do banków Klubu Paryskiego następują zawsze ostatniego dnia września i marca, a dwie mniejsze ostatniego dnia grudnia i ostatniego dnia czerwca. We wrześniu Ministerstwo Finansów zapłaciło 200 mln USD z tytułu obsługi zadłużenia wobec Klubu Paryskiego, a w październiku kolejne 400 mln USD. Na kwotę 400 mln złożyła się w równych częściach rata kapitałowa i odsetki. "Dług, który miał być zapłacony we wrześniu, został spłacony częściowo w październiku, bo wrzesień kończył się w dzień wolny od pracy. We wrześniu zapłacono około 80 mln USD odsetek i 110 mln USD raty kapitałowej, natomiast już w październiku zapłacono 190 mln USD odsetek i 200 mln USD raty kapitałowej" - powiedziała Pugacewicz. Pugacewicz-Kowalska wyjaśniła, że ponieważ do bilansu obrotów bieżących wchodzą tylko odsetki, a nie kapitał, to w obsługę wliczono około 200 mln. Ministerstwo Finansów zapłaciło jeszcze pod koniec października 150 mln USD odsetek od obligacji Brady'ego. Resort pod koniec października odkupił wszystkie niewykupione jeszcze obligacje Brady'ego typu Discount Bonds i New Money o wartości nominalnej 943 mln USD i terminie wykupu odpowiednio 2004-2009 i 2024 roku. POD KONIEC ROKU LEPSZY BILANS HANDLOWY Analityczka CDM Pekao dosyć ostrożnie szacuje niesklasyfikowane obroty z powodu ożywienia w handlu oraz poprawy sytuacji gospodarczej w Rosji. "Niesklasyfikowane dochody szacujemy na poziomie 430-450 mln USD. Koniec roku będzie pokazywał wzrost tych dochodów z powodów sezonowych. Pod koniec roku zwykle handel nabiera rumieńców. A z drugiej strony oczekujemy, że poprawa gospodarcza w Rosji w pierwszej kolejności będzie się wyrażała w obrotach niesklasyfikowanych" - powiedziała Pugacewicz-Kowalska. Deficyt handlowy, zdaniem analityka ING Barings w październiku wynosi 970 mln USD. "W tym wypadku jesteśmy zgodni z konsensusem rynkowym, który wynosi około 950 mln USD" - dodał. OD LISTOPADA DEFICYT OBROTÓW NIŻSZY W listopadzie i w grudniu, zdaniem Pugacewicz-Kowalskiej, deficyt wyniesie poniżej miliarda dolarów. "W poprzednich latach mieliśmy wzrost eksportu i importu, głównie w związku ze świętami. W tym roku prawdopodobnie będziemy mieli dobry eksport, ale z importem niestety pewnie nie będzie tak dobrze z powodu stabilizacji cen ropy. Z drugiej strony w tym roku mamy dużo słabszy popyt wewnętrzny. Stąd popyt na dobra importowane powinien być sporo mniejszy" - powiedziała. Według CDM Pekao, na koniec roku, deficyt wyniesie 11,3 mld USD, czyli około 7 proc. PKB, natomiast w przyszłym roku około 6,7-7,0 proc. PKB. "Być może będzie to mniejsza kwota, ale zależeć to będzie zależeć od kursów walutowych. Na przyszły rok na koniec roku szacujemy deficyt w takim szerokim przedziale 6,7-7,0 proc., ale oczekujemy, że będzie dosyć spora poprawa w I kwartale; nawet do 6,2 proc. PKB" - powiedziała. Zdaniem Relugi, w listopadzie, deficyt na rachunku obrotów bieżących spadnie do 900 mln, a w grudniu wyniesie 1,4 mld. "Grudzień jest sezonowo bardzo zły ze względu na zwiększony popyt i import. Ale nasza prognoza jest lepsza niż wartość deficytu w grudniu roku ubiegłego, kiedy wyniosła 1,683 mld. Jeżeli będzie nawet 1,400 mld, to skumulowany 12-miesięczny deficyt spadnie do 7 proc. PKB, może nawet troszkę poniżej 7 proc. PKB" - dodał Reluga. W relacji do PKB, według Relugi, deficyt w październiku w ujęciu rocznym wzrośnie z 7,2 we wrześniu na 7,3 proc. PKB, a później w listopadzie znowu spadnie do 7,2 proc. PKB i w grudniu na około 7 proc. PKB. Listopadowa prognoza deficytu obrotów bieżących BRE Banku wynosi 850 mln USD. Na początku listopada Wiesława Ziółkowska z RPP prognozowała, że deficyt obrotów bieżących wzrośnie w październiku do 800-850 mln USD, w listopadzie do 900 mln USD, a w grudniu spadnie do 850 mln USD. Jej zdaniem w 2000 roku deficyt powinien spaść do nieco poniżej 7,2 proc. PKB wobec 7,6 proc. PKB w 1999 roku. Analitycy uważają, że dane o deficycie obrotów bieżących poniżej 950 mln dolarów rynki powinny przyjąc jako pozytywne. "Każda liczba poniżej 950 mln zł będzie bardzo dobrze jutro odebrana przez rynek" - powiedział Paweł Borys z Erste Securities.