11.12.Warszawa (PAP) - Eureko i BIG BG, które mają 30 proc. akcji PZU SA, złożyły w poniedziałek w Sądzie Gospodarczym wniosek o zabezpieczenia powództwa w związku z pozwem o unieważnienie uchwał NWZA PZU SA z 7 grudnia, dotyczących m.in. zbadania stanu interesów spółki. W pozwie, którego tekst uzyskała PAP, złożonym w XVI Wydziale Sądu Gospodarczego, konsorcjum napisało, że chce unieważnienia uchwał NWZA PZU podjętych w ostatni czwartek w sprawie zbadania stanu spółki przez audytora oraz ograniczenia do 1 proc. możliwości inwestowania przez PZU SA aktywów w papiery jednego emitenta. Podczas kolejnej, dziewiątej już części, trwającego od 6 października NWZA PZU, jego akcjonariusze przegłosowali, wbrew stanowisku Eureko, uchwałę o zbadaniu stanu interesów spółki po transferze przez PZU SA 2,4 mld zł do TFI Skarbiec-Kasa oraz zadecydowało, że PZU SA nie będzie mógł inwestować więcej niż 1 proc. swoich aktywów w papiery jednego emitenta. W sierpniu PZU SA podjęło decyzję o ulokowaniu w tym TFI 2,4 mld zł. Z tego za około 1 mld zł TFI kupiło od BIG Banku Gdańskiego SA papiery skarbowe. W uchwale, przyjętej w ostatni czwartek większością głosów Skarbu Państwa, akcjonariusze stwierdzają, że transfer ten stanowi dwukrotność ceny zapłaconej przez BIG BG za akcje PZU SA i został dokonany bez wiedzy rady nadzorczej. BIG BG w listopadzie 1999 za 10 proc. PZU zapłacił 1 mld zł. NWZA spółki postanowiło, że firma audytorska Artur Andersen zbada transfer PZU SA. Przedstawiciele PZU SA powiedzieli wtedy, że mają korzystne dla nich badanie na temat lokaty w TFI Skarbiec-Kasa, w którym audytor stwierdza, że decyzja dotycząca inwestycji została podjęta zgodnie z wymogami prawa, a decyzja o lokacie w fundusz typu dywidendowego została spowodowana względami podatkowymi. WZA zostało przerwane do 18 grudnia do godz. 13.00. Konflikt w grupie PZU SA trwa od stycznia tego roku, gdy ówczesny prezes PZU SA Władysław Jamroży oraz Grzegorz Wieczerzak, członek zarządu spółki, poparli Deutsche Bank w próbie przejęcia BIG BG, będącego akcjonariuszem PZU. Po tych wydarzeniach Jamroży został w czerwcu odwołany z funkcji prezesa PZU SA. Zastąpił go Jerzy Zdrzałka. Wieczerzak pozostał prezesem PZU Życie. Przez kilka miesięcy nowy zarząd PZU SA ze Zdrzałką usiłował doprowadzić do zmiany zarządu PZU Życie. Akcjonariusze PZU SA zobowiązali zarząd spółki, na jednej z części walnego zgromadzenia, do głosowania na walnym zgromadzeniu PZU Życie SA na konkretnych kandydatów z ośmioosobowej listy. Byli na niej trzej przedstawiciele poprzedniej rady nadzorczej i pięciu urzędników Ministerstwa Skarbu Państwa. Jednak zarząd PZU SA wybrał inny skład rady PZU Życie. Następnie nowa rada nadzorcza PZU Życie odwołała Wieczerzaka ze stanowiska prezesa tej spółki i powołała na nie Zdrzałkę. Wydział gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie postanowił, że dokonany 30 października wybór rady nadzorczej i zarządu PZU Życie jest nieważny i odmówił wpisu nowych władz spółki do rejestru sądowego. Następnie Skarb Państwa złożył pozew o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej, gdyż uważa, że konsorcjum kupiło w listopadzie 1999 roku za 3 mld zł 30 proc. PZU nie po to, żeby rozwijać działalność ubezpieczeniową, ale żeby chronić przed zmianami akcjonariat BIG BG. Na początku grudnia konsorcjum Eureko i BIG BG SA złożyło w XX Wydziale Gospodarczym Sądu Okręgowego w Warszawie pozew wzajemny przeciw Skarbowi Państwa. W pozwie konsorcjum wnosi o ustalenie przez sąd, że Skarb Państwa obowiązują zapisy umowy prywatyzacyjnej, szczególnie zaś te, które stanowią, iż SP zobowiązany jest zapewnić wybór rady nadzorczej PZU SA zgodnie z zapisem, że po czterech jej członków wyznaczy SP i konsorcjum, a powołanie jej przewodniczącego i prezesa PZU SA wymagać będzie zgody SP i konsorcjum. Pod koniec listopada Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił decyzję o oddaleniu wniosku Skarbu Państwa przeciw konsorcjum Eureko i BIG BG o wydanie zakazu wykonywania przez konsorcjum praw z kupionych rok temu 30 proc. akcji PZU SA. Po tej decyzji MSP poinformowało, że oczekuje od sądu rozpatrzenie pozwu Skarbu Państwa o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej PZU SA. Skarb Państwa uważa, że Eureko złamało wielokrotnie umowę prywatyzacyjną. SP twierdzi również, że rzeczywistą intencją zakupu akcji PZU była ochrona stabilności akcjonariatu BIG BG.