Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje stabilizację sytuacji makroekonomicznej Polski w 2001 roku, utrzymanie wzrost PKB o około 4,5 proc. i spadek deficytu obrotów bieżących do 6,0 proc. PKB - poinformowała przedstawicielka MFW. Susan Schadler, wicedyrektor departamentu europejskiego MFW i szef misji kończącej wizytę w Polsce, powiedziała w środę na konferencji prasowej, że nie widzi zagrożeń dla polskiego systemu finansowego. "Nasz ogólny wniosek jest taki, że polska gospodarka radzi sobie dobrze" - powiedziała. "Z zadowoleniem odnotowujemy ogólne wzmocnienie sektora finansowego. Doszliśmy do wniosku, że nie ma bezpośrednich zagrożeń systemu finansowego" - dodała. Schadler powiedziała, że po osłabieniu wzrostu PKB w trzecim kwartale 2000 roku przewiduje przyspieszenie w ostatnim kwartale, które utrzyma się w 2001 roku, wskutek czego PKB wzrośnie w 2001 roku o około 4,5 proc. wobec 4,5-5 proc. prognozowanych na ten rok. "Prognoza 4,5 proc. oparta jest na założeniu, że przyrost PKB ruszy w czwartym kwartale (2000) i kontynuowany będzie w przyszłym roku" - powiedziała. Według MFW inflacja w Polsce w 2001 roku może spaść poniżej celu inflacyjnego RPP, szacowanego na 6-8 proc. "Wysokie stopy procentowe i ograniczenie deficytu ekonomicznego mogą spowolnić wzrost cen tak, że inflacja może spaść poniżej celu RPP" - podał MFW we wstępnych wnioskach z przeglądu polskiej gospodarki. Według MFW inflacja dalej będzie spadać i jest możliwe osiągnięcie celu średniookresowego 4 proc. w końcu 2003 roku, założonego przez Radę Polityki Pieniężnej. "Inflacja nadal spada, ale osiągnięcie celu 4 proc. na koniec 2003 roku będzie wymagać dużej uwagi" - powiedziała Schadler. Dodała, że deficyt obrotów bieżących w 2001 roku spadnie do około 6 proc. PKB z 7,3 proc. PKB w październiku 2000 roku i 7,6 proc. w 1999 roku. Rząd założył, że w przyszłym roku deficyt obrotów bieżących spadnie do 6,7 proc. PKB z 7 proc. PKB prognozowanych na ten rok. Schadler powiedziała jednak, że deficyt jest nadal zbyt wysoki i wezwała do redukcji wydatków. "Obniżenie deficytu obrotów bieżących i inflacji najlepiej będzie osiągnąć przez redukcję deficytu budżetowego (...) Uważamy, że (deficyt obrotów) spadnie, ale nadal jest zbyt wysoki" - powiedziała. Jej zdaniem przy realizacji budżetu w przyszłym roku rząd powinien przede wszystkim uważać na to, aby nie przekroczyć ustalonych górnych wydatków budżetu. "Poza tym nalegaliśmy, żeby nie dokonywać przesunięć w strukturze budżetu, czyli przesunięć między budżetem centralnym a pozostałymi" - powiedziała Schadler. Najważniejszym problemem aktualnie - zdaniem przedstawicieli misji MFW - jest wysokie bezrobocie. W końcu października stopa bezrobocia wyniosła 14,1 proc. Według projektu budżetu na 2001 rok ten rok może się zakończyć wzrostem stopy bezrobocia do 14,6 proc., a w przyszłym roku może jeszcze wzrosnąć do 14,9 proc. "Działania na rynku pracy powinny być teraz najwyższym priorytetem. W ostatnich latach wzrosła stopa bezrobocia. Bezrobocie może nawet wzrosnąć w wyniku nieuniknionego przemieszczania siły roboczej w związku z restrukturyzacją gospodarki" - powiedziała. "Sugerujemy rządowi zmiany w Kodeksie pracy i innych regulacjach rynku pracy, żeby go uelastycznić" - dodała. Zdaniem Schadler osiągnięcie celów gospodarczych w ostatnim czasie było utrudnione przez zmiany w otoczeniu, przez kryzys rosyjski i pogorszenie koniunktury w Europie Zachodniej, a także wzrost cen ropy. Jej zdaniem to właśnie zdecydowało o pogorszeniu polskich warunków wymiany handlowej. "Te zmiany oddziaływały w 2000 roku i pewnie będą jeszcze oddziaływać w roku przyszłym" - powiedziała przedstawicielka MFW. Misja MFW uważa, że stopy procentowe powinny być obniżane wraz z oczekiwaniami inflacyjnymi. Po bardzo wysokim wzroście inflacji w lipcu, kiedy sięgnęła ona 11,6 proc., RPP podjęła decyzję o podwyżce stóp procentowych o 150 pkt. bazowych. Od tego czasu inflacja spada. W październiku liczona rok do roku wyniosła 9,9 proc., a na koniec roku oczekuje się, że spadnie do 9 proc. lub nawet poniżej tego poziomu. "Wspieramy zasady, jakimi RPP zamierza kierować się, i które obok oczekiwań inflacyjnych powinny obejmować takie rzeczy, jak faktyczną i oczekiwaną podaż pieniądza, wzrost płac, kurs złotego i realizację budżetu" - napisała misja MFW we wnioskach. RPP była krytykowana za ostatnią sierpniową podwyżkę stóp, że względu na to, że dławiąc popyt wewnętrzny przyczyniła się ona do spadku produkcji i spowolnienia wzrostu PKB. (PAP)