Za trudny rynek
Udziałowcy spółki Mennica-Setec-Card zdecydowali się rozwiązać toprzedsięwzięcie. Powodem były niepewne perspektywy rynku. Koszty działania M-S-C wpłyną w niewielkim stopniu na wyniki finansowe Mennicy w 2000 r.
Działająca od kwietnia 2000 r. Mennica-Setec-Card była wspólnym przedsięwzięciem Mennicy Państwowej, która posiadała 49% udziałów, oraz fińskiej spółki Setec Oy (51%). M-S-C zajmowała się m.in. personalizacją kart płatniczych (nanoszeniem danych osobowych).? Z przeprowadzonych wcześniej analiz wynikało, że istnieje szansa na wykorzystanie niszy rynkowej ? mówi Janusz Pilitowski, prezes Mennicy. Rzeczywistość okazała się mniej optymistyczna od prognoz. Według prezesa Mennicy, zmiany na rynku kart płatniczych sprawiły, iż nierealne stały się założenia mówiące o osiągnięciu zysków przez M-S-C w ciągu czterech lat. Jego zdaniem, korzyści mogłyby pojawić się najwcześniej w 2005 r. ? Największe banki zajmują się personalizacją kart we własnym zakresie ? podkreśla J. Pilitowski, dodając, iż szansą dla M-S-C byłoby więc jedynie zdobywanie mniejszych kontraktów.Do niepowodzenia projektu M-S-C przyczynił się także nieudany start w przetargu na produkcję nowych dowodów osobistych (Mennica brała udział w przetargu wspólnie ze swoją spółką zależną oraz ComputerLandem).Udziałowcy spółki zaangażowali w przedsięwzięcie łącznie około miliona dolarów. Według J. Pilitowskiego, część zainwestowanych środków będzie można odzyskać. Zdaniem prezesa, niepowodzenie M-S-C nie odbije się znacząco na ubiegłorocznych wynikach finansowych Mennicy. Spółka może osiągnąć w 2000 r. zysk na poziomie ok. 30 mln zł, w porównaniu z 13 mln rok wcześniej. Mennica, zajmująca się produkcją monet dla NBP i katalizatorów dla przemysłu azotowego, liczy także na zwiększenie przychodów i zysków z produkcji monet kolekcjonerskich.
G.B.